Były szkoleniowiec GKS-u Katowice i Groclinu Grodzisk Wielkopolski rozważa pracę w Gdyni, tylko wtedy, gdy Arka występować będzie w ekstraklasie.-Umówiliśmy się z działaczami Arki na konkretną robotę, ale tylko w ekstraklasie-mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Bogusław Kaczmarek. Szkoleniowiec przyznał, że w tak krótkim okresie czasu nie ma możliwości zrobienia w klubie rewolucji.-Nie mam zbyt wiele czasu przed startem ligi, dlatego nastawiam się na ewolucję, a nie na rewolucję.-dodaje Kaczmarek.
Popularny "Bobo" odniósł się także do zachowania gdyńskich kibiców, którzy niezbyt chętnie przyjęli decyzję o jego zatrudnieniu.-Dostałem propozycję od Arki i będę starał się jak najlepiej pracować. Trenerzy są od trenowania, a kibice od kibicowania -kończy były współpracownik Leo Beenhakkera.