Aż czterech szkoleniowców uwikłanych w spadek Polonii Bytom

Choć szanse Polonii Bytom na utrzymanie w ekstraklasie były jedynie iluzoryczne, kibice niebiesko-czerwonych wierzyli, że przy Łazienkowskiej wydarzy się cud i śląska drużyna pokona Legię. Taki wynik przy porażkach Cracovii i Arki Gdynia dałby bytomianom utrzymanie w ekstraklasie. Do sensacji jednak nie doszło i po czterech latach występów w elicie drużyna z Olimpijskiej spadła na zaplecze ekstraklasy.

Spadek z Polonią w swoje piłkarskie CV będą musieli dopisać nie tylko zawodnicy występujący w Bytomiu, ale także czterej szkoleniowcy, którzy w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy prowadzili jedenastkę z Górnego Śląska.

Sezon na ławce trenerskiej bytomian rozpoczął Jurij Szatałow, jeden z największych zwycięzców zakończonych w miniony weekend rozgrywek. Wszak szkoleniowiec ten utrzymał w elicie Cracovię, ale również miał swój znaczny udział w spadku Polonii. Prowadził bowiem zespół w dziesięciu meczach tego sezonu, zdobywając ledwie dziesięć punktów. Kiedy przejmował Pasy, zostawił bytomską drużynę na trzynastym miejscu w tabeli.

Po Szatałowie stery w Bytomiu przejął Jan Urban. Były szkoleniowiec Legii Warszawa drużynę prowadził do końca rundy jesiennej, a w pięciu rozegranych wówczas spotkaniach Polonia zdobyła siedem punktów, m.in. triumfując nad Cracovią przy Kałuży 1:0.

Mimo starań działaczy Polonii, Urbana nie udało się zatrzymać na rundę wiosenną, a nowym szkoleniowcem bytomskiej drużyny został Robert Góralczyk. Praca przy Olimpijskiej nie była dla niego pierwszyzną, bowiem przed kilku laty pełnił w Bytomiu rolę asystenta Michała Probierza. Potem prowadził jeszcze żeńską reprezentację Polski, po czym działacze śląskiego klubu powierzyli mu funkcję trenera pierwszego zespołu bytomian.

Na ławce trenerskiej niebiesko-czerwonych Góralczyk zasiadał trzynaście razy, zdobywając wtenczas raptem dziesięć punktów. Na dwie kolejki przed końcem zastąpił go Dariusz Fornalak, który przed czterema laty wprowadził Polonię do ekstraklasy. Jego powrót na Olimpijską do udanych jednak nie należał. Przejmując zespół w beznadziejnej wręcz sytuacji, sezon zakończył dwiema porażkami, nie zdobywając nawet punktu.

W tym sezonie częściej niż w Bytomiu zmieniano szkoleniowców jedynie w Polonii Warszawa, którą przez miniony rok prowadziło pięciu trenerów.

Bilans trenerów Polonii Bytom