- Słabe Mistrzostwa Europy i potwierdzenie aktualnego selekcjonera skłaniają mnie do podjęcia decyzji nie do odwołania. Ja spostrzegam futbol inaczej, niż czynią to we Francji. EURO było w naszym wykonaniu bardzo negatywne, ale to, co sprawiło mi najwięcej przykrości, to potwierdzenia Domenecha. W tym momencie bierze się pod uwagę bardziej kwestie polityczne, niż piłkarskie i nie szanuje się opinii publicznej, która przemawia na moją korzyść - stwierdził.
Francja podczas ostatnich Mistrzostw Europy pożegnała się już na etapie fazy grupowej. Trójkolorowi na początek bezbramkowo zremisowali z Rumunią, a następnie ulegli 1:4 Holandii oraz 0:2 Włochom.