Z Eredivisie do polskiej ekstraklasy? (wideo)

Już w kwietniu na Bałkanach pojawiły się informacje, że Dalibor Stevanović znalazł się na liście życzeń trenera Crveny Zvezdy, Roberta Prosineckiego. Część mediów w Serbii jest niemal pewna, że reprezentant Słowenii od nowego sezonu będzie bronił barw belgradzkiego klubu. Jednak zawodnik do tej pory nie podpisał kontraktu z wicemistrzem Serbii.

Środkowy pomocnik ostatnio występował w Vitesse Arnheim. W minionym sezonie Eredivisie zagrał on w 24 meczach wspomnianej drużyny, w których zdobył 2 bramki, a ponadto zaliczył 1 asystę. Na razie nic nie zanosi się na to, aby futbolista pozostał w Holandii.

26-latek zastanawia się, gdzie kontynuować swoją karierę. Może on przeniść się do nowego zespołu na zasadzie wolnego transferu. Do tej pory głośno było o zainteresowaniu jego osobą ze strony Crveny Zvezdy. Jednak źródła w Słowenii twierdzą, iż Dalibor Stevanović wcale nie musi powrócić na Bałkany.

Ma on bowiem podobno atrakcyjne pod względem finansowym oferty także z klubów z Polski oraz Szwajcarii, ale bałkańskie media nie ujawniły ich nazw. Jednak nie jest tajemnicą, iż w naszym kraju najlepsze rozeznanie w Eredivisie ma krakowska Wisła, więc może chodzić właśnie o nią.

Stevanović w przeszłości grał w takich zespołach jak: Olimpija Lublana, NK Domžale, Real Sociedad, Deportivo Alaves oraz Maccabi Petach Tikwa. Pomocnik w reprezentacji Słowenii zadebiutował w lutym 2006 roku w zwycięskim 1:0 meczu przeciwko Cyprowi. Do tej pory wystąpił on w 16 spotkaniach kadry narodowej, w których zdobył 1 bramkę.

Zobacz gole Stevanovicia z minionego sezonu Eredivisie:

Komentarze (0)