Środa w Serie A: W Bergamo nie chcą Vieriego, kolejny protest kibiców Juventusu
Fatalnie w nowym klubie został przyjęty Christian Vieri. Kibice Atalanty Bergamo nie chcą go w swojej drużynie i już w pierwszym dniu dali mu się we znaki. Na brak problemów z fanami nie może też narzekać Juventus Turyn. Tifosi byli przeciwni sprowadzeniu Stankovicia z Interu, teraz nie chcą nie tylko Serba, ale i Duńczyka Poulsena, o którego coraz poważniej zabiega Stara Dama.
Kibice Atalanty nie akceptują Vieriego
Christian Vieri po raz trzeci w karierze będzie bronił barw Atalanty Bergamo. Z zatrudnieniem doświadczonego napastnika nadal nie pogodzili się kibice tego klubu, którzy od początku byli przeciwni pozyskaniu piłkarza.
W dniu oficjalnej prezentacji zawodnika, fani Atalanty zablokowali drogę prowadzącą do centrum sportowego w Zingonii. Ponad stu kibiców nosiło transparenty z napisem: Vieri jesteś jedynie niewdzięcznikiem i wykrzykiwało obraźliwe hasła pod adresem zawodnika.
Vieri zdaje się tym jednak nie przejmować. Zapytany o protesty kibiców, odpowiedział: To rzeczy, które mnie nie interesują. Każdy może myśleć, co mu się żywnie podoba. Nie ma problemu - stwierdził.
Fani Juventusu nie chcą Poulsena
Kibice Juventusu Turyn nie chcą w drużynie nie tylko Dejana Stankovicia, ale i Christiana Poulsena. Fani Starej Damy nie ukrywają, że zależy im tylko i wyłącznie na tym, aby działacze zespołu sprowadzili zawodnika FC Liverpoolu, a mianowicie Xabiera Alonso.
Na stronie internetowej vecchiasignora.com tifosi Bianconerich zebrali już ponad 2000 podpisów z całego świata, aby skłonić władze Juve do działania. Niewykluczone, że osiągną swój cel i Alessio Secco do spółki z Claude Jeanem Blanciem oraz Giovannim Cobollim Giglim zaczną się poważnie starać o Xabiego Alonso.
Klub jakiś czas temu zabiegał także o Alberto Aquilaniego. Wydaje się jednak, że Włoch przedłuży kontrakt z AS Romą.
Kibice Juventusu uważają, że Poulsen jest niepotrzebny w ich drużynie. W ich mniemaniu Srara Dama powinna zabiegać o reżysera gry, a nie typowego defensywnego pomocnika.
Amauri: Będę lepszy niż Ibrahimović
Brazylijczyk Amauri, który tego lata zasilił szeregi Juventusu Turyn, ma nadzieję, że szybko zostanie jedną z gwiazd zespołu prowadzonego przez Claudio Ranieriego. Wielu porównuje go do Zlatana Ibrahimovicia z Interu, ale napastnik ma nadzieję, że niebawem przewyższy Szweda.
- Odkąd trafiłem do Chievo wielu dostrzegało we mnie pewne podobieństwo do Szweda. Zarówno jeśli chodzi o styl gry jak i budowę ciała - powiedział.
- Ibrahimović od razu stał się świetny i w Juventusie spisywał się znakomicie. Ja mam nadzieję, że będę jeszcze lepszy - dodał.
Brazylijczyk nie ukrywa, że w nadchodzącym sezonie chciałby wygrać z Juventusem wszystko, co jest do wygrania. - Chcemy zdobyć wszystko: Ligę Mistrzów, scudetto i nawet Puchar Włoch. Osobiście nie mam zamiaru rezygnować z niczego. Chcę grać i udowodnić, że jestem na odpowiednim poziomie - zapewnił.
Milan woli Borriello od Huntelaara
AC Milan nie jest zainteresowany pozyskaniem napastnika Ajaxu Amsterdam - Klaasa Jana Huntelaara. Wiceprezydent Rossonerich Adriano Galliani jest przekonany, że Holender nie dorównuje umiejętnościami Marco Borriello, którego Milan definitywnie wykupił z FC Genoi.
Na liście życzeń mediolańskiego klubu pojawiło się nowe nazwisko. Czwartym z kolei napastnikiem, którego chętnie w swoich szeregach widziałby Milan jest Rosjanin Pawljuczenko.
- Uważamy, że Borriello jest lepszy od Holendra Huntellara. Rosjanin jest z kolei naszym kolejnym wyborem po Adebayorze, Ronaldinho i napastniku, którym może być ktoś z duetu Szewczenko-Drogba - powiedział Galliani.
Cesar zagra w Atalancie
Brazylijczyk Cesar w nadchodzącym sezonie nie będzie bronił barw ani rzymskiego Lazio, ani Sampdorii Genua. Były już zawodnik mediolańskiego Interu zwiąże się umową z Atalantą Bergamo.
Cesar pozostaje wolnym zawodnikiem. Jego kontrakt z Interem stracił bowiem na ważności 30. czerwca. Piłkarz nie ukrywał, że chciałby wrócić do Lazio, ale Biancocelesti nie zdecydowali się na jego zatrudnienie. Chwilowe zainteresowanie Cesarem wykazała Sampdoria.
Brazylijczyk, który może grywać zarówno na lewej pomocy jak i obronie, w najbliższym czasie złoży podpis na umowie z zespołem z Bergamo.
Papa Waigo odejdzie z Fiorentiny?
Napastnik reprezentacji Senegalu - N’Diayè Papa Waigo jeszcze w tym sezonie najpewniej zmieni otoczenie. Zawodnik ma znikome szanse na występy w zespole Fiorentiny. Sam klub poważnie rozważa możliwość sprzedaży piłkarza.
- Sytuacja jest jasna. Fiorentina myśli o sprzedaży zawodnika, ale jeśli ostatecznie okaże się, że zawodnik zostaje we Florencji, nie będzie problemów. Na chwilę obecną jedyna konkretna oferta dotyczyła wypożyczenia Papa Waigo, ale ona nie satysfakcjonowała Fiorentiny. Powiem, że klubem, który wyszedł z propozycją nie było Napoli - powiedział menedżer zawodnika Federico Pastorello.
- Fiorentina i Genoa mają porozumienie, że w przypadku korzystnej oferty sprzedają pełne prawa do karty zawodnika. Dla nas to byłoby idealne rozwiązanie, bo piłkarz miałby okazję częściej grać. Dopóki nic się nie zmieni, Papa Waigo zostanie we Florencji - zakończył.
Zawodnik pozostaje na współwłaścicielstwie Fiorentiny i Genoi.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
