Orest Lenczyk: Jeden mecz może całkowicie zmienić życiorys trenera

Wicemistrzowie Polski, piłkarze Śląska Wrocław w eliminacjach do Ligi Europejskiej zmierzą się ze szkockim Dundee United. Obie ekipy rywalizowały w sezonie 1980/81 w Pucharze UEFA, a wrocławian prowadził... Orest Lenczyk.

W II rundzie eliminacyjnej do Ligi Europejskiej piłkarzom Śląska Wrocław przyjdzie się zmierzyć z Dundee United. - Spodziewałem się, że trafimy na zespół z niższej półki. Stało się, jak się stało. Nieoczekiwany i zaskakujący wicemistrz Polski spotka się z czwartą drużyną ligi szkockiej. Ligi, w której od lat o podziale najważniejszych miejsc walczy tylko kilka zespołów, w tym właśnie Dundee United - mówi Orest Lenczyk na łamach slaskwroclaw.pl.

- Szkocki futbol to z jednej strony ogromne tradycje i znaczące wyniki, jakie osiągały tamtejsze drużyny, a z drugiej spora domieszka europejskiego stylu gry. To z pewnością dobrze wpływa na poziom, jaki prezentują tamtejsze ekipy - dodaje opiekun wicemistrzów Polski.

Ten doświadczony trener prowadził już zielono-biało-czerwonych w starciu z Szkotami. Śląsk po remisie 0:0 na Stadionie Olimpijskim na wyjeździe przegrał aż 2:7. - Zdaję sobie sprawę, że teraz rozpocznie się wspominanie, jak to mecz Dundee United ze Śląskiem sprzed trzydziestu lat zdecydował o zwolnieniu Lenczyka z wrocławskiego klubu. Do przerwy przegrywaliśmy co prawda 1:2, ale nie wyglądało to tak źle. Potem jednak zaczęły się dziać dziwne rzeczy, niektórzy słabli na boisku. Ostatecznie skończyło się na porażce 2:7, a ja dopiero w drodze powrotnej dowiedziałem się, że część piłkarzy zabalowała - skomentował Orest Lenczyk.

- To była dotkliwa porażka. Zaraz po niej straciłem pracę w Śląsku i przekonałem się, jak jeden mecz może całkowicie zmienić życiorys trenera - podsumował oficjalnej stronie internetowej klubu szkoleniowiec Śląska Wrocław.

Źródło: slaskwroclaw.pl

Komentarze (0)