Żarty już się skończyły. Do wznowienia sezonu ekstraklasy pozostało już teoretycznie mało czasu, a 14 lipca piłkarze Śląska Wrocław w ramach eliminacji do Ligi Europejskiej będą rywalizować ze szkockim Dundee United. Piłkarze prowadzeni przez Oresta Lenczyka udali się właśnie na obóz do Chorwacji. - Byliśmy tam w zeszłym roku i mieliśmy bardzo dobre warunki. Bardzo fajnie, że akurat w ten region Europy jedziemy, choć nie miałoby znaczenia czy to Chorwacja, Austria, Szwajcaria - w każdym z tych krajów można znaleźć fajnych sparingpartnerów i mieć dobre warunki do treningu - powiedział Łukasz Madej.
Zawodnicy WKS-u zagrają między innymi z z Dynamem Zagrzeb, Varteksem Varazdin i Interem Zapresic. - Jeżeli grać sparingi, to z mocnymi drużynami. W tej chwili takie one są. Chorwaci potrafią grać w piłkę, tak jak i najlepsza drużyna ligi słowackiej. Myślę, że wszyscy powinni być zadowoleni, że tacy sparingpartnerzy będą przeciwnikami Śląska - skomentował Madej. - Chyba każdy lubi potyczki z drużynami, których się nie zna, i które gdzieś tam są w świadomości człowieka zespołami, które mają ustaloną markę. Dynamo Zagrzeb czy nawet Slovan Bratysława to drużyny, które potrafią grać piłką. Każdy woli jechać na obóz do Chorwacji niż na inny obóz do Spały - dodał po chwili.
W poprzednim sezonie Madej musiał często zasiadać na ławce rezerwowych. Teraz rywalizacja w drużynie wicemistrzów Polski jeszcze wzrośnie. - Trener w tej chwili ma duży wybór, dużo możliwości ze składem. Jeżeli to będzie się odbywało w zdrowy, sportowy sposób, to każdemu może to wyjść na dobre - zaznacza ofensywie usposobiony zawodnik.
Już 14 lipca wicemistrzowie Polski w ramach eliminacji do Ligi Europejskiej zmierzą się ze szkockim Dundee United. - Myślę, że jeszcze nie czas, aby opowiadać o Dundee United. Najpierw trzeba zebrać informacje. Z tego co słyszałem, to są one zbierane. Trenerzy mają też obserwować sparingi Dundee na żywo. Zobaczymy co przekażą, co przywiozą. Trzeba do tego podejść spokojnie, bo może nie pozostało już dużo czasu do meczu, ale jeszcze trochę go jest - podsumował piłkarz Śląska Wrocław.