GKS Katowice na pełnych obrotach przygotowuje się do nowego sezonu. We wtorek nowym trenerem bramkarzy śląskiej drużyny został Janusz Jojko, były golkiper drużyny z Bukowej. Tym samym katowiczanie dopięli skład sztabu szkoleniowego i rozpoczynają budowę drużyny na przyszły sezon. Wiadomo już, że z klubem pożegna się przynajmniej dziewięciu graczy.
W dalszym ciągu ważą się losy Janusza Dziedzica, Pawła Olkowskiego i Rafała Sadowskiego. Najbliżej pozostania w klubie jest dziś ten pierwszy, choć nie podpisał on jeszcze umowy na nowy sezon.
W trakcie porannych wtorkowych zajęć trener Rafał Górak miał do dyspozycji wszystkich tych piłkarzy, którzy z zespołem trenowali w poniedziałek. Do kadry dołączyło dwóch zawodników testowanych. Mowa o Łukaszu Wójciku, obrońcy Pogoni Siedlce i bramkarzu Pelikana Łowicz, Witoldzie Sabeli. Na popołudniowych zajęciach spodziewani są dwaj kolejni gracze walczący o angaż w śląskim pierwszoligowcu.
O miejsce w kadrze Gieksy na przyszły sezon powalczą napastnik Jagiellonii - grający ostatnio na zasadzie wypożyczenia w Ruchu Wysokie Mazowieckie - Michał Fidziukiewicz i testowany już w Katowicach, jeszcze przez Wojciecha Stawowego, Libańczyk z niemieckim paszportem, Omar El-Zein.
W poniedziałek prezes GKS, Jacek Krysiak gościł w Radzionkowie, gdzie prowadził negocjacje na temat przeprowadzki do Katowic kilku zawodników Ruchu. Na celowniku włodarzy klubu ze stolicy Górnego Śląska znaleźli się Damian Kaciczak, Michał Mak, Tomasz Foszmańczyk, Jan Beliancin, Michal Farkas i Mateusz Mak. Wątpliwe jest co prawda, by do Gieksy trafili wszyscy ci gracze, ale przynajmniej czterech z tego grona powinno kontrakt z katowickim klubem podpisać.
Katowiczanie trenować będą dwa razy dziennie. W sobotę rozegrają awizowany wcześniej mecz sparingowy z Kolejarzem Stróże. Z początkiem lipca z kolei Gieksa wyjedzie na zgrupowanie w Budapeszcie, gdzie zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, będzie stacjonować w ośrodku przygotowawczym reprezentacji Węgier. W trakcie obozu śląski zespół rozegra trzy mecze sparingowe.