Tomasz Rząsa: Jesteśmy bardzo blisko pozyskania Niedzielena

Dyrektor sportowy Cracovii Tomasz Rząsa poinformował, że Pasy są bardzo blisko pozyskania z Korony Kielce Andrzeja Niedzielana. Kluby doszły już do porozumienia w sprawie odstępnego i do ustalenia pozostały szczegóły umowy z "Wtorkiem".

- Sprawa pozyskania Andrzeja Niedzielana jest nadal otwarta. Jesteśmy bardzo blisko. Liczymy, że jutro lub pojutrze (w niedzielę lub poniedziałek - przyp. red.) zapadnie decyzja - poinformował Rząsa po sobotnim sparingu z Piastem Gliwice (2:1). - Z Koroną doszliśmy do porozumienia. Pozostaje porozumienie z zawodnikiem - dodaje.

Pasy są też w połowie drogi do pozyskania z Polonii Bytom Mateusza Żytki: - W tym przypadku sytuacja jest odwrotna jak z Niedzielanem. Uzgodniliśmy wszystkie szczegóły z zawodnikiem, ale nadal rozmawiamy z klubem. Myślę, że ta sprawa też powinna wyjaśnić się w ciągu dwóch dni.

Rząsa rzucił światło na pozostałe sprawy personalne. W sparingach Cracovii wciąż występują Bojan Puzigaca i Vule Trivunović, dla których trener Jurij Szatałow nie widzi miejsca w swoim zespole. - Przygotowują się z zespołem, bo nadal są naszymi zawodnikami, ale menadżerowie intensywnie poszukują dla nich klubów - wyjaśnia Rząsa, który zdradził, że Marcina Krzywickiego chce nie tylko ukraiński Wołyń Łuck, ale i polscy pierwszoligowcy: - Wiele klubów z pierwszej ligi jest zainteresowanych "Krzywym". Zadecydujemy jeszcze czy go wypożyczamy i ewentualnie gdzie. Był na testach w Wołyniu Łuck i pozostawił po sobie dobre wrażenie - ta sprawa jeszcze nie "umarła" jeśli chodzi o zespoły ukraińskie.

Tomasz Rząsa potwierdził, że otrzymał ofertę pełnienia funkcji menedżera reprezentacji Polski, ale sprawa jego współpracy z Franciszkiem Smudą nie jest jeszcze przesądzona.

- Wszystkie decyzje w tej sprawie są wstrzymane do wtorku. We wtorek mam spotkanie z prezesem i wtedy będzie się to decydować. Nie znam szczegółów tej propozycji dlatego nie chciałbym teraz o tym mówić. Szczegóły poznam dopiero we wtorek. Chciałbym połączyć pełnienie tej funkcji z rolą dyrektora sportowego w Cracovii. Cracovia jest w moim sercu. Wiadomo, że reprezentacja ma priorytet, ale Cracovia jest moim klubem - tłumaczy były reprezentant Polski.

Sobotni sparing Pasów z Piastem oglądał w towarzystwie swojego przyjaciela, Jerzego Dudka: - Jurek przyjechał do Krakowa ze swoimi kolegami z Hiszpanii i zaprosiliśmy ich na mecz, żeby zobaczyli nasz nowy stadion, na którym Jurek mógłby grać w przyszłości (uśmiech). Żartowałem. Jurek przyjechał tylko nas odwiedzić i zobaczyć stadion Cracovii.

Komentarze (0)