- Będziemy trzymać wszyscy trzymać kciuki za jego sukces - oznajmił na początku konferencji prezydent Rafał Bruski. i> - Przecież Zawisza już mocno wrósł w miejscowe środowisko. Życzymy panu powodzenia. - Ten klub będzie godnie reprezentował barwy waszego miasta - dodał poznański menedżer. - Piłkarze od dzisiaj będą synonimem walki na boisku i uczciwości sportowej. Obiecuje, że drużyna będzie gryźć trawę.
Od czwartku powinniśmy spodziewać się przyjazdu do Bydgoszczy bardziej znanych zawodników. - Nie chcemy ich jednak zbyt dużo, ma to być przede wszystkim solidne uzupełnienie składu - podkreślił Osuch. - Piłkarze doświadczenie zarabiając mniejsze pieniądze niż w Ekstraklasie nie wkładają sił tyle pracy, co inni mniej znani. Klub będzie walczył o wysokie cele, a gwarancją tego jest dobry trener. Dzwonią do niego gracze nawet z dużymi nazwiskami.
Co to za zawodnicy? Nam udało się ustalić, że chodzi o trójkę piłkarzy. Kadra Zawiszy jest już praktycznie ustalona i do zespołu w najbliższym czasie praktycznie dojdą tylko Paweł Zawistowski, Grzegorz Kasprzik oraz będący ostatnio bez klubu Łukasz Skrzyński. - Szczególnie potrzeba nam drugiego rezerwowego bramkarza oraz napastnika i obrońców. Ciągle szukamy młodych piłkarzy. Stawiamy na walkę o górną połówkę tabeli. Jeśli nie w tym roku, to o Ekstraklasę powalczymy w przyszłym sezonie - podsumował Osuch
Tymczasem wokół stadionu Zawiszy zmienia się atmosfera. Właśnie w środowy ranek ekipy budowlane dokonały rozbiórki straszącego od ponad 20 lat hotelu. - To jest jakiś symbol zakończenia niechlubnego okresu w bydgoskiej piłce - powiedział trener Stanisław Mątewski.