Międzynarodowa kadra Polski na Euro 2012?

Brazylijczyk, Kolumbijczyk, Francuzi, Niemcy, Włosi - piłkarze tych narodowości mogą znaleźć się w kadrze na Euro 2012. Im bliżej mistrzostw, tym więcej "przyszywanych" Polaków chce grać u Franciszka Smudy.

Jeszcze niedawno Eugen Polanski nawet nie myślał o grze dla Polski. Liczył na powołania do kadry naszych zachodnich sąsiadów. Kiedy zorientował się, że jednak nie jest tak dobry, żeby sięgnął po niego Joachim Loew, podjął próbę przekonania Franciszka Smudy, że warto na niego stawiać. Tylko, że wcale nie musiał prosić selekcjonera, ponieważ to on wcześniej namawiał go do gry dla biało-czerwonych. Rok przed Euro 2012 miał się zdecydować ostatecznie. Polska "zyskała" zatem kolejnego "obcokrajowca".

Kim jest Polanski? Urodził się 17 marca 1986 roku w Sosnowcu, ale w młodym wieku wyemigrował z rodzicami do Niemiec. Tam nauczył się piłkarskiego rzemiosła i w Bundeslidze zadebiutował w barwach Borussii Moenchengladbach. Był też kapitanem młodzieżowej reprezentacji Niemiec. Wszystko wskazywało, że zrobi kolejny krok i będzie grał w seniorskiej kadrze, dlatego w 2010 roku kategorycznie odrzucił możliwość gry dla Polski.

Jednak im bliżej Euro, tym więcej piłkarzy chciałoby grać w polskiej kadrze. Damien Perquis nie może doczekać się już polskiego obywatelstwa. W czwartek przedstawiciel piłkarza urodzonego w Troyes złożył wniosek o nadanie obywatelstwa. Perquis stara się o nie, ponieważ jego babcia jest Polką. Bliżej do jego uzyskania jest Manuel Arboleda. Jego papiery znajdują się już u prezydenta Bronisława Komorowskiego i to od niego zależy, jak szybko Arboleda otrzyma obywatelstwo. Kiedy się to już stanie, to można być pewnym, że zawodnik dostanie powołanie do kadry Smudy.

Boenisch (z lewej) grał kiedyś dla Niemiec

Kolejnym zawodnikiem, który nie wywalczył miejsca w kadrze Niemiec i zdecydował się na Polskę, jest Sebastian Boenisch. Występował w młodzieżowej reprezentacji Niemiec, lecz nie zadebiutował w dorosłej. We wrześniu po raz pierwszy pojawił się w barwach biało-czerwonych w meczu z Ukrainą.

Doświadczonym graczem kadry jest już Ludovic Obraniak, który tak jak Perquis, ma babcię z Polski. To dzięki niej dostał obywatelstwo.

Najdłuższy staż ma Roger Guerreiro. Brazylijczyka zwerbował jeszcze Leo Beenhakker i ówczesny pomocnik Legii Warszawa był jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym podczas Euro 2008. Teraz rzadko dostaje szansę od Franciszka Smudy, jednak gdy wróci do formy, to być może uda mu się załapać do kadry.

Nie wiadomo czy przed Euro 2012 ponownie nie pojawi się jeszcze temat Roberta Acquafreski, mającego polską matkę. 23-latek początkowo brał pod uwagę grę dla Polski, ale po namyśle stwierdził, że bliżej mu do kadry Włoch. Jednak ostatnio zrobiło się cicho o nim. Póki co nie ma szans na powołanie do kadry Squadra Azzurra, ponieważ nie błyszczy formą. W poprzednim sezonie strzelił 8 goli w Serie A, a rok wcześniej tylko trzy. Możliwe, że to wpłynie na jego decyzję co do wyboru kadry narodowej.

Na rok przed Euro w kadrze może znaleźć się nawet siedmiu zawodników, którzy jeszcze kilka lat temu nie brali pod uwagę gry dla biało-czerwonych: Arboleda, Perquis, Boenisch, Polanski, Obraniak, Roger czy Acquafresca. Czy jeszcze jakiś piłkarz zapała miłością do naszego kraju? Obywatelstwo dostał Hernani i już zdeklarował chęć reprezentowania Polski. Jednak Smuda nie jest jego zwolennikiem i raczej nie liczy na obrońcę Korony Kielce.

Źródło artykułu: