Andrzej Niedzielan: Czuję pozytywną energię

Andrzej Niedzielan w czwartek podpisał kontrakt z Cracovią, a w piątek dołączy do drużyny Jurija Szatałowa przygotowującej się do nowego sezonu w holenderskim Zuthpen.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

W minionym sezonie Niedzielan był zawodnikiem Korony Kielce. W barwach tego klubu sięgnął po tytuł wicekróla strzelców ekstraklasy (12 bramek w 25 meczach), ale po zakończeniu rozgrywek kielczanie poinformowali go, że ma szukać sobie nowego pracodawcy. Natomiast Cracovii taki snajper jak "Wtorek" był potrzebny już od kilku lat.

- Tego zaufania i odczucia bycia potrzebnym w Kielcach ostatnio trochę mi zabrakło, dlatego stwierdziłem, że nie warto na siłę siedzieć. Jestem taki, że jak ktoś mnie chce, chce wykorzystać moje umiejętności i widzę w tym determinację, to jak najbardziej w tym się spełniam. Do tego właśnie dążę. Widać, że tutaj trener, prezes i dyrektor sportowy chcieli mnie. Mam nadzieję, że podobnie jest z kibicami. Czuję tę pozytywną energię i to jest dla mnie bardzo ważne - przyznał Niedzielan na łamach oficjalnego klubowego serwisu internetowego.

W Pasach Niedzielan spotka swoich dobrych kolegów Arkadiusza Radomskiego i Saidiego Ntibazonkizę, ale i innych znajomych: - Jeszcze za czasów gry w reprezentacji Polski rozmawiałem z Arkiem i mówiliśmy sobie, że fajnie byłoby zagrać razem w jednym klubie. Do tej pory nie mieliśmy takiej możliwości. To mi gdzieś siedziało w głowie. Gdy grałem w NEC Nijmegen, Saidi przychodził do naszego klubu. To przyjemne, że znowu zagramy razem, podobnie jak z Krzyśkiem Nykielem, z którym występowałem w Ruchu Chorzów. Więcej, osobiście znam dyrektora sportowego Cracovii. No i wreszcie mieszkam w Krakowie. Było kilka elementów, które złożyły się na to, że chciałem tutaj przyjść.

19-krotny reprezentant Polski w piątek dołączy do drużyny w Holandii, ale nie wiadomo jeszcze, czy wystąpi w sobotnim sparingu z drugoligowym holenderskim FC Zwolle.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×