Francuskie media: Borussia robi wszystko, by pozyskać Martina!
Nieoczekiwaną wiadomość podał sobotni L'Equipe. Najbardziej poczytny sportowy dziennik twierdzi, że Borussia Dortmund złożyła opiewającą na 10 mln euro ofertę Sochaux za Marvina Martina nazywanego, ze względu na zdobycie dwóch goli w debiucie w reprezentacji, "nowym Zidanem" oraz "małym Xavim", ponieważ ma podobny styl gry do gwiazdora Barcy.
23-letni Martin to wielki talent, który w minionym sezonie w Ligue 1 zdobył w nie najsilniejszej drużynie 3 gole i zaliczył aż 17 asyst! W Dortmundzie byłby godnym następcą Nuri Sahina. Kłopot w tym, że Juergen Klopp i Michael Zorc nieraz zapewniali, że zamknęli już kadrę na sezon 2011/2012, a w miejsce Turka grać będzie Ilkay Gundogan. Czy doniesienia L'Equipe się potwierdzą, pokażą najbliższe dni. Umowa Martina w dotychczasowym klubie wygasa dopiero w 2014 roku.
Dutt wyklucza transfer Vidala do innego niemieckiego klubu
Trener B04, Robin Dutt potwierdził słowa Rudi Voellera. - Holzhaeuser, Voeller i ja zgadzamy się co do jednego - transfer Arturo do klubu Bundesligi jest absolutnie wykluczony. Vidal to interesujący gracz, rozumiemy, że konkurencja chce mieć jak najsilniejszy skład, ale możemy go oddać jedynie za granicę, gdy pojawi się odpowiednia oferta. Tej póki co nie ma - powiedział. Obecnie najmocniej Chilijczykiem interesują się Milan i Inter.
Zaskakujący powrót Kuranyi?
W sobotę Kevin Kuranyi wystąpi w Gelsenkirchen w pożegnalnym meczu Jose Marcelo Bordona. Snajper w latach 2005-2010 z powodzeniem grał dla Schalke. W 209 meczach strzelił aż 87 goli. - To prawda, że spędziłem tam świetny okres - przyznaje urodzony w Rio de Janeiro zawodnik.
Od 1 lipca ubiegłego roku Kuranyi jest piłkarzem Dynama Moskwa. W Premier Lidze radzi sobie nie najgorzej. Czy nie myśli jednak o powrocie do ojczyzny? - W futbolu wszystko jest możliwe, ale na chwilę obecną liczy się tylko Dynamo - zapewnia i chwali "11" Ralfa Rangnicka: - To świetny zespół z szansami na wywalczenie mistrzowskiej patery.
29-latek w 2008 roku zamknął sobie drzwi do Die Nationalelf. Gdy opuścił stadion w połowie pojedynku z Rosją, Joachim Loew oświadczył, że już nigdy nie powoła 52-krotnego reprezentanta. - Jeśli chodzi o drużynę narodową, nic się nie zmienia. Od ponad roku nie mam żadnego kontaktu z "Jogim", więc ten temat nie pojawił się - przyznaje gorzko wychowanek VfB Stuttgart.
Woronin też wróci?!
Partner Kuranyi w napadzie moskiewskiej drużyny, Andriej Woronin znalazł się na celowniku Wolfsburga! Dynamo żąda za Ukraińca 7 mln euro, a Wilki proponują póki co jedynie 5. Różnica nie wynosi więc wiele i porozumienie nie jest wykluczone. 31-latek w Bundeslidze spędził aż 11 sezonów. Zaczynał w Gladbach, świetnie szło mu w Mainz, Bayerze i Hercie, a nieco słabiej w Koeln.
Schaefer przedłużył, Kjaer zostaje
Do 2014 roku umowę z Wilkami podpisał Marcel Schaefer. Kapitan zespołu nigdy nie zastanawiał się nad zmianą barw klubowych. - Jestem zadowolony, że mogę tutaj zostać. Klubowi i Felixowi Magathowi wiele zawdzięczam. Ponadto mam tutaj rodzinę i czuję się bardzo komfortowo. W kolejnych latach chcę odnieść z VfL wiele sukcesów i jestem przekonany, że mogę to osiągnąć - powiedział 27-letni defensor.
Plotki na temat powrotu do Italii zdementował natomiast doradca Simona Kjaera. W sobotę pojawiły się informacje, jakoby Duńczyk był kuszony przez AS Roma. - Nie ma żadnej szansy, że Kjaer opuści Wolfsburg tego lata. Ma ważny kontrakt i z niecierpliwością oczekuje sezonu. A z włoskimi klubami nie mam żadnego kontaktu - zagwarantował Mikkel Beck.
Wiese odejdzie z Werderu
Choć Timowi Wiese podoba się w Bremie, zielono-biali prawdopodobnie nie przedłużą z nim kontraktu wygasającego w 2012 roku! - Wygląda na to, że będę musiał odejść. Jeśli o mnie chodzi, życzyłbym sobie zostać. To smutne, że klubowi brakuje pieniędzy, by przedłużyć umowę - powiedział 29-latek.
Jak informuje Bild, niewykluczone, że 3-krotny reprezentant Niemiec pożegna się z WeserStadion już tego lata. Dla władz Werderu jest to bowiem ostatnia szansa, by na golkiperze zarobić. Po Wiese już zgłosił się z atrakcyjną ofertą VfL Wolfsburg.
Beck nie chce zostać w Hoffenheim?
Kapitan Wieśniaków, Andreas Beck nie żyje najlepiej z działaczami klubu. Mistrz Europy U21 z 2009 roku nie kwapi się z przedłużeniem wygasającego za rok kontraktu, wciąż licząc na odejście z Rhein-Neckar Arena. - Złożenie podpisu to raczej nie kwestia najbliższych dni. Do końca okienka transferowego pozostało jeszcze kilka tygodni. Jeśli w tym czasie pojawi się jakaś ciekawa oferta dla mnie i dla Hoffe, będziemy rozmawiać grając w otwarte karty - powiedział 24-latek.
Dyrektor sportowy TSG, Ernst Tanner przyznał, że przygotował dla Becka "bardzo, bardzo dobrą ofertę". - Jestem przekonany, że jeśli będzie wola dalszej współpracy, dojdziemy do porozumienia - skomentował. Nie od dziś wiadomo, że boczny defensor chętnie przeniósłby się do silniejszego klubu od Hoffenheim.
Ikona Gladbach szuka nowego pracodawcy!
Tobias Levels jest piłkarzem Borussii od 1999 roku (miał wówczas 13 lat). W ostatnim sezonie defensor grał sporo, ale wobec wzmocnień - Matthias Zimmermann i Oscar Wendt - ma niewielkie szanse na występy w wyjściowej "11". - Muszę szukać nowego klubu. Nie jestem głupi i widzę, co się dzieje w ostatnim czasie. 45 minut w sparingu z FC Aberdeen było prawdopodobnie moim ostatnim dla Die Fohlen - stwierdził 24-latek.
Ramos przedłużył z Herthą
Niedawno nową umowę z beniaminkiem Bundesligi parafował Pierre-Michel Lasogga. W piątek w ślady partnera z ataku poszedł największy gwiazdor Starej Damy, Adrian Ramos. Kolumbijczyk wysłał dokumenty do Berlina z Copa America, gdzie z powodzeniem reprezentuje Kolumbię. - Oferta Herthy była bardzo dobra i zdecydowaliśmy się przedłużyć kontrakt do 2015 roku - powiedział doradca 25-latka.
- Adrian odgrywa w naszych planach kluczową rolę. Dzięki niemu jesteśmy bardzo wszechstronni w linii ataku - ocenił Michael Preetz. Ramos przybył do stolicy Niemiec w 2009 roku. Dotąd zdobył dla Die Alte Damy 25 goli w 62 meczach.
Błyskawiczne wejście w sezon "Poldiego"
Po ledwie jednym treningu Lukas Podolski wystąpi w sobotnim test-meczu z FC Thun. - Powiedział mi podczas, że już podczas urlopu grał w piłkę. Jego testy sprawnościowe wypadły bardzo dobrze. Dlaczego miałbym nie dać mu szansy? - komentuje Stale Solbakken. - Chcę najszybciej jak to możliwe wrócić do zespołu - dodał "Poldi", który rozegra 20-25 minut. Przeciwko szwajcarskiej drużynie wystąpią również Milivoje Novaković i Miso Brecko.