Bilet normalny na spotkania poznaniaków będzie kosztować 15 zł. Klub przewidział jednak wiele udogodnień, dzięki którym cena wejściówki znacznie spadnie. Każdy, kto przyjdzie na mecz z dzieckiem (do 16 lat), zapłaci tylko 8 zł. Tyle samo będzie kosztować karta wstępu dla owej pociechy.
Przewidziano ponadto bilety ulgowe (osoby do ukończenia 16. roku życia, kobiety, seniorzy w wieku powyżej 65 lat) i bezpłatne (dla dzieci do 3. roku życia oraz seniorów powyżej 75 lat).
Ceny są skonstruowane w taki sposób, by kibice Warty przychodzili na spotkania całymi familiami. Nie kryją tego zresztą władze klubu, które promują dystrybucję hasłem "Z rodziną na Wartę". - Zapraszam na stadion wszystkich poznaniaków, którzy interesują się piłką nożną. Marzę o tym, aby przyjście na nasze spotkanie stało się zwyczajem dla wielu rodzin. Czekamy na każdego: dzieci, kobiety czy osoby starsze. Myślę, że ceny można uznać za bardzo atrakcyjne - powiedziała prezes Izabella Łukomska-Pyżalska.
Poza biletami pojedynczymi Warta przygotowała też karnety. Abonament na rundę jesienną będzie kosztować 65 zł, natomiast roczny - 110 zł. Przy zakupie tego drugiego cena wstępu na pojedyncze spotkanie wyniesie zaledwie 6,50 zł.
Projekt plakatu promującego jesienne spotkania zielonych (fot. Warta Poznań)
Karnety nie obejmą dwóch pierwszych potyczek rundy jesiennej, ale tylko w jednej sytuacji - gdyby nie udało się w nich zamienić gospodarzy. Jeśli władze zielonych przekonają Polonię Bytom i Piasta Gliwice, by mecze 2. oraz 5. kolejki rozegrać na stadionach tych drużyn, a dopiero w rundzie rewanżowej w Poznaniu, wówczas wstęp na nie także będzie objęty karnetem.
Co się stanie jeśli śląscy rywale odmówią Warcie? - Wtedy rozegramy te pojedynki na innych obiektach, ale jeszcze nie wiemy gdzie. Dlatego będziemy zmuszeni wprowadzić na nie dodatkowe bilety - wyjaśnił dyrektor organizacyjny I-ligowca, Krzysztof Paryzek.
Problem z obiektem pojawi się także w końcówce sezonu. 10 maja Stadion Miejski przejmie UEFA (w związku z EURO 2012) i od tego dnia nie można organizować na nim żadnych imprez. Tymczasem w 30. i 32. kolejce (12/13 oraz 19/20 maja) Warta ma zagrać u siebie odpowiednio z Bogdanką Łęczna i Zawiszą Bydgoszcz. Na razie nie wiadomo jakie będzie wyjście z tej sytuacji. Być może do tych klubów także powędruje prośba zielonych o zamianę gospodarza.
Projekt karty kibica Warty (fot. Warta Poznań)
Każdy to zakupi karnet na spotkania poznaniaków, musi wyrobić kartę kibica. Proces ten jest bezpłatny i można go dokonać w siedzibie klubu przy Drodze Dębińskiej. - Na miejscu będzie robione zdjęcie. Mamy zapewnienie od wykonawcy, że gotowa karta będzie do odbioru już następnego dnia - dodał Paryzek. Regulamin oraz formularz zgłoszeniowy jest dostępny na oficjalnej stronie Warty.
Bilety i karnety na spotkania I-ligowca będą wyglądać inaczej niż do tej pory. Na każdym znajdzie się kod kreskowy, a fani będą przechodzić przez bramki. Wejściówką może być też karta kibica.
Jaka frekwencja w rundzie jesiennej byłaby zadowalająca? - Jeśli na nasze mecze regularnie będzie przychodzić między 5 a 10 tys. osób, to będzie super. Jesteśmy oczywiście przygotowani na każdą ewentualność. Podobnie jak wiosną, najpierw będziemy wypełniać dolne piętra wszystkich trybun. Jeżeli jednak zainteresowanie przewyższy ich pojemność, to możemy otworzyć nawet cały stadion - zakończyła Łukomska-Pyżalska.