Polimex-Mostostal Warszawa wybuduje nowy stadion Górnika

Konsorcjum Polimex-Mostostal Warszawa został ogłoszony wykonawcą I części modernizacji stadionu miejskiego w Zabrzu. Firma ze stolicy jest wykonawcą m.in. stadionów Wisły Kraków, Legii Warszawa i Piasta Gliwice.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Przetarg na wyłonienie wykonawcy I etapu prac przy modernizacji stadionu miejskiego w Zabrzu, na którym swoje mecze na co dzień rozgrywa drużyna Górnika ogłoszono w połowie marca. Do siedziby miejskiej Spółki "Stadion w Zabrzu", głównego nadzorcy projektu wpłynęło dziesięć ofert. Za najkorzystniejszą wybrano ofertę konsorcjum Polimex-Mostostal Warszawa. Oferta tej firmy opiewała na kwotę blisko 192,5 mln złotych, za co w procesie przetargowym otrzymała najwyższą z możliwych not.

Konsorcjum ze stolicy wyprzedziło na finiszu katowickie przedsiębiorstwo budowlane Budus, które od ponad miesiąca jest właścicielem części akcji zabrzańskiego klubu i warszawską firmę Budimex. Oferty powyższych podmiotów opiewały kolejno w zaokrągleniu na 199,5 mln złotych i 203 mln 800 tys. złotych.

Konsorcjum Polimex-Mostostal to jedna z największych firm budowlanych w Polsce. Może pochwalić się m.in. budową Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie, a także budową takich obiektów jak stadion Wisły Kraków czy Legii Warszawa. Obecnie trwają prace wykończeniowe przy budowie stadionu miejskiego w Gliwicach, na którym swoje mecze rozgrywa miejscowy Piast, a w najbliższym sezonie ma go wynajmować także Górnik.

Prace przy I etapie modernizacji obiektu mają ruszyć na przełomie sierpnia i września. Zakłada on budowę trzech trybun piętrowych na 25 tys. miejsc, wraz z nowym budynkiem klubowym, zapleczem technicznym i szatniami dla zawodników. Czas trwania prac szacuje się na okres 18-20 miesięcy.

Gdzie wtenczas zabrzanie będą rozgrywać swoje mecze? Już dziś wiadomo, że Górnik pierwsze cztery spotkania ligowe rozegra przy okrojonej do 3,5 publice w Zabrzu. Potem zespół najpewniej przeniesie się do Gliwic. W sprawie gry Trójkolorowych przy Okrzei podpisany został już list intencyjny. Jeżeli obie strony ostatecznie nie dojdą do porozumienia włodarze śląskiego klubu są w kontakcie z włodarzami GKS Katowice, Stadionu Śląskiego i magistratem Wodzisławia Śląskiego.

Podczas modernizacji zabrzanie będą mogli też rozgrywać mecze przy Roosevelta, ale wiązałoby się to z ogromnymi stratami finansowymi dla samego klubu. - Rocznie wpływy z biletów i karnetów, dla gry przy publice rzędu 10 tys. przynosiły do budżetu klubu wpływy w granicach 2-3 mln złotych. Wobec ograniczonej pojemności wpływy te będą znacznie ograniczone i musielibyśmy do organizacji spotkań dokładać - wyjaśnia Tomasz Młynarczyk, prezes śląskiego klubu.

Rundę jesienną na własnym stadionie Górnik zainauguruje w piątek, meczem z Widzewem Łódź. Dotychczas rozeszło się ok. 2700 karnetów na cztery jesienne mecze przy Roosevelta. Wciąż w dystrybucji pozostaje ok. 800 wejściówek na piątkowe zawody.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×