Wtorek w Serie A: Pierwsze wyroki w aferze korupcyjnej, Rosjanie kuszą Inter i Eto'o

Poznaliśmy już pierwsze wyroki w aferze dotyczącej ustawiania spotkań we włoskich ligach. Najwyższą klasę rozgrywkową w kraju może wkrótce opuścić Samuel Eto'o, który poważnie musi zastanowić się nad wielomilionową ofertą z Rosji.

Atalanta i Doni ukarani

Z sześcioma punktami ujemnymi rozpocznie nowy sezon na pierwszoligowych boiskach Atalanta Bergamo, ukarana w ten sposób za udział w aferze dotyczącej ustawiania spotkań piłkarskich, która niedawno wybuchła we Włoszech. Sprawiedliwość dosięgła także kapitana La Dea i byłego reprezentanta Włoch Cristiano Doniego, który został zawieszony na 3,5 roku.

W procesie wyroki usłyszało także kilkanaście innych osób, w tym były gwiazdor Lazio i reprezentacji Włoch Beppe Signori. Wszyscy skazani dostali zakaz pełnienia jakiejkolwiek funkcji związanej z futbolem na okres od roku do pięciu lat.

Roma przygląda się kolejnemu graczowi

Brak Fernando w kadrze FC Porto na spotkanie o Superpuchar Portugalii zaalarmował działaczy Romy, którzy chcieliby pozyskać tego zawodnika jeszcze w letnim okienku transferowym. Problemem może być jednak kwota odstępnego, bo choć wydaje się, że pomocnik nie ma już miejsca w składzie mistrzów Portugalii, to nadal obowiązuje zapis w jego kontrakcie mówiący o 30 milionach euro zadośćuczynienia w przypadku transferu.

Takiej kwoty rzymianie z pewnością nie zapłacą, choć trener Luis Enrique uważa, że 24-letni Brazylijczyk, który wcześniej znajdował się w kręgu zainteresowań Juventusu, mógłby być ważnym wzmocnieniem jego kadry.

Nilmar w miejsce Vucinicia

Roma rozważa także złożenie propozycji Villarrealowi w sprawie Nilmara. Pieniądze na jego sprowadzenie miałyby pochodzić z transferu Mirko Vucinicia, który niedawno dołączył do Juventusu za 15 milionów euro. Jak informują włoskie media Walter Sabatini, dyrektor sportowy La Magica jest gotów wydać całą tą kwotę na Nilmara, którego obserwował jeszcze podczas pracy w Palermo.

Mimo to może to być zbyt niską ofertą, bowiem Hiszpanie pragną uzyskać ze sprzedaży swojego gracza minimum 20 milionów euro i dopiero w okolicy tej kwoty będą w stanie usiąść do stołu negocjacyjnego, by omawiać szczegóły transakcji.

Elia za drogi z Juventusu

Niemiecki HSV Hamburg zażądał niemal dwukrotnie wyższej kwoty niż byłby w stanie zapłacić za Eljero Elię Juventus, dlatego strona włoska najprawdopodobniej wkrótce zrezygnuje z dalszych negocjacji na temat pozyskania holenderskiego skrzydłowego, skupiając się na bardziej realnych opcjach.

Wszystko przez poniedziałkowe spotkanie przedstawicieli obu klubów. Ich oczekiwania odbiegały od siebie na tyle wyraźnie, że najprawdopodobniej nie dojdzie nawet do kolejnych prób osiągnięcia porozumienia. W zamian Stara Dama chce skoncentrować się na próbach pozyskania z Fiorentiny Juan Vargasa.

(Kolejny) ostatni klub Ibrahimovicia

Holender nie trafi zatem najprawdopodobniej do Włoch, gdzie gniazdko uwił już sobie Zlatan Ibrahimović. Szwedzki napastnik czuje się na Półwyspie Apenińskim doskonale, a co więcej bardzo odpowiada mu atmosfera panująca w Milanie. Jak sam podkreślił chce zostać w tym klubie do końca kariery, choć złośliwi mogliby przypomnieć piłkarzowi, że takie słowa wypowiadał już także reprezentując inne barwy.

- Jestem szczęśliwy w Milanie, ponieważ oni mnie rozumieją, słuchają i dali mi dodatkowy tydzień wolnego, gdyż wiedzieli, że naprawdę tego potrzebuję. Zostanę w Milanie na zawsze, a przynajmniej do 2014 roku. Dopóki mnie nie sprzedadzą ja sam nie odejdę z tego klubu.

Rosjanie ponawiają ofertę dla Eto’o

Powraca temat transferu Samuela Eto’o do rosyjskiej Anży Machaczkała. Zdaniem włoskiej prasy wicemistrzowie kraju chcą latem poświęcić jedną ze swoich wielkich gwiazd – Eto’o, Sneijdera lub Maicona – by podreperować nieco budżet, dlatego opiewająca na 30 milionów funtów oferta może okazać się dla nich nie do odrzucenia.

Sam piłkarz także nie może przejść obojętnie obok propozycji kontraktu indywidualnego jaka zostanie mu wkrótce przedstawiona. Kameruńczyk miałby inkasować bagatela 17-20 milionów euro rocznie, czyli kwotę o jakiej mogą marzyć nawet najlepiej opłacani piłkarze w angielskiej Premier League.

Komentarze (0)