Nabierający tempa gliwiczanie podejmą rozpędzonego lidera - zapowiedź meczu Piast Gliwice - Pogoń Szczecin

Dla podopiecznych Marcina Brosza będzie to dopiero pierwsze w tym sezonie starcie rozegrane w roli gospodarza. Z uwagi na budowę nowego stadionu w Gliwicach, Piast w większości meczów tej rundy będzie walczył na terenie rywala. Z Pogonią zmierzy się jednak w Wodzisławiu Śląskim.

Gliwiczanie w trzech dotychczas rozegranych konfrontacjach zgromadzili cztery oczka. Na początek przegrali z Wisłą Płock, by następnie zremisować w Gdyni z Arką i pokonać w Bytomiu miejscową Polonię. Portowcy z kolei ograli u siebie Polonię Bytom i Wartę Poznań, a w wyjazdowym spotkaniu z Górnikiem Polkowice zdobyli jedno oczko.

Podopieczni Marcina Sasala do tej pory ugrali siedem punktów, czyli dokładnie tyle samo co Dolcan Ząbki i Termalica Bruk-Bet Nieciecza, ale z uwagi na najlepszy bilans bramek zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Piast z czterema punktami na koncie jest siódmy.

W najbliższą sobotę gliwiczanie w końcu nie zagrają na wyjeździe, ale o pełną pulę wcale nie będzie łatwo. - Szczecinianie dobrze rozpoczęli sezon i ciekawie się prezentują. Można powiedzieć, że ta ekipa urasta do roli faworyta rozgrywek - zauważa Jakub Szmatuła. - My jednak się przed nią nie położymy. Na pewno powalczymy o zwycięstwo.

Pogoń do najbliższego meczu przystąpi osłabiona brakiem Błażeja Radlera. Obrońca Portowców ma złamany nos. Do gry będzie za to gotowy Donald Djousse.

Patrząc na miejsce w tabeli i historię dotychczas rozegranych spotkań między tymi zespołami, faworytem do zwycięstwa w sobotnim starciu będzie ekipa ze Szczecina. Pogoń do tej pory pięciokrotnie ogrywała Piasta w lidze, trzykrotnie odnotowano remis. Tylko dwa razy po komplet punktów sięgali gliwiczanie.

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin / sb. 13.08.2011 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Piast: Szmatuła - Lisowski, Krzycki, Klepczyński, Matras - Podgórski, Zganiacz, Urban, Bzdęga - Cicman, Kędziora.

Pogoń: Janukiewicz - Hricko, Grocholski, Kucharski, Matuszczyk - Lewandowski, Akahoshi, Ława, Edi Andradina, Pietruszka - Sotirović.

Sędzia: