Gospodarze zdominowali rywali - relacja z meczu Miedź Legnica - Górnik Wałbrzych

Miedź Legnica była bezlitosna w derbowym starciu z Górnikiem Wałbrzych. Ograła przeciwników 5:0 będąc zespołem o kilka klas lepszym. Ozdobą spotkania były bramki Marcina Garucha, Marcina Nowackiego i Mariusza Zasady.

Już od samego początku przewaga legniczan nie podlegała dyskusji. Kibice musieli jednak na pierwszą bramkę poczekać ponad 30 minut. Wówczas do siatki trafił Marcin Nowacki uderzając w prawy róg bramki gości. Dwie minuty później Miedź prowadziła już 2:0. Tym razem po ogromnym zamieszaniu w polu karnym Kamil Zieliński znalazł lukę i wpakował piłkę do siatki.

Po przerwie nadal dominowali gospodarze. W 56 minucie po faulu na Zbigniewie Zakrzewskim do rzutu wolnego podszedł Marcin Garuch. Filigranowy pomocnik uderzył z 25 metrów w samo okienko bramki nie dając żadnych szans golkiperowi Górnika Kamilowi Jarosińskiemu.

Niespełna dwie minuty później na wałbrzyszan spadł kolejny cios. Nowacki uderzył z 20 metrów również w okienko bramki Górnika. Wałbrzyszanie byli na kolanach.

W 92 minucie ostatecznie dobił ich Mariusz Zasada uderzając w długi róg bramki.

Goście z Wałbrzycha nie stworzyli żadnej groźnej okazji bramkowej. Grali bardzo niemrawo i w tym widowisku byli tylko tłem dla świetnie dysponowanej Miedzi.

Powiedzieli po meczu

Robert Bubnowicz (trener Górnika Wałbrzych): Przed meczem z Miedzią byliśmy w bardzo ciężkiej sytuacji, a teraz skomplikowała się ona jeszcze bardziej. Nie sprostaliśmy Miedzi. Za taką porażkę mogę tylko przeprosić wszystkich sympatyków Górnika. Nie mam już więcej nic do powiedzenia.

Bogusław Baniak (trener Miedzi Legnica): My stawiamy sprawę jasno. Nie odpuścimy żadnego meczu. Dzisiaj dałem hasło: To samą derby i gramy dla kibiców. Gramy o szacunek. Tak grającej Miedzi w pierwszej połowie to sam sobie gratuluje, a w drugiej odsłonie to już tylko efekt następnych pięciu bramek. Cieszę się, że zespół nie zadowolił się skromnym zwycięstwem. Gonił ten zespół cały czas nie po to, by zrobić krzywdę Górnikowi, ale żeby piłkarze zrozumieli, że mecz trwa 90 minut i tyle czasu fani kibicują.

Miedź Legnica - Górnik Wałbrzych 5:0 (2:0)

1:0 - Nowacki 32'

2:0 - Zieliński 34'

3:0 - Garuch 56'

4:0 - Nowacki 58'

5:0 - Zasada 90+2'

Składy:

Miedź Legnica: Bledzewski, Zasada, Gawlik, Woźniczka, Hempel, Feciuch, Nowacki, Garuch (80' Kucharzak), Grzegorzewski (59' Kajca), Zieliński (88' Grittner), Zakrzewski (67' Orłowski).

Górnik Wałbrzych: Jarosiński, G. Michalak (46' Rytko), Wojtarowicz, Bartoś, Zawadzki, Wepa, Sawicki, Morawski, Matusak (65' D. Michalak), Zinke, Janik (46' Duś).

Żółte kartki: Zakrzewski, Zieliński, Feciuch (Miedź) oraz Wepa, Bartoś, Rytko (Górnik).

Czerwona kartka: Rytko (75' za dwie żółte)

Sędzia: Dawid Bukowczan (Żywiec).

Widzów: ok. 2500.

Źródło artykułu: