Z kim jak nie z beniaminkiem? - zapowiedź meczu Bałtyk Gdynia - Energetyk ROW Rybnik

 / Znicz
/ Znicz

Obie ekipy zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli. Obie drużyny nie odniosły dotąd ligowego zwycięstwa. O ile w przypadku śląskiego beniaminka nie należy się dziwić, to niska pozycja i tylko 2 punkty na koncie po 3 ligowych kolejkach w wykonaniu mającego mocarstwowe ambicje Bałtyku - już zaskakuje.

Przed sezonem Kadłuby z Gdyni miały wysokie aspiracje i głośno obwieszczały, ze interesuje ich walka o awans, czego potwierdzeniem miał być m.in. głośny transfer byłego reprezentanta kraju, napastnika Piotra Włodarczyka, który zamierza na stałe osiąść nad polskim morzem. Tymczasem po trzech ligowych kolejkach na ich koncie widnieją tylko dwa, skromne punkciki. Bałtyk zremisował pierwsze mecze: na wyjeździe w Turku i u siebie z Ruchem Zdzieszowice. Potem dostał lanie w Toruniu z Elaną 0:3. Dlatego z pracy w wybrzeżowym klubie zrezygnował trener Marek Witkowski, który przepracował w Gdyni raptem miesiąc.

W poniedziałkowym starciu z ROW-em, tymczasowo drużynę prowadzi dotychczasowy asystent I trenera - Karol Złonkiewicz, ale ponoć w klubie trwają poszukiwania nowego szkoleniowca z "głośnym" nazwiskiem. W takich okolicznościach przyjdzie zawodnikom biało-niebieskich walczyć o pierwsze ligowe zwycięstwo i zachowanie szans na zbliżenie się do uciekającej czołówki tabeli. Kadłuby są zdecydowanym faworytem tego spotkania, bo jak mówią w Gdyni: z kim jak nie ze słabym beniaminkiem u siebie, mamy zdobyć wyczekiwany komplet oczek?

Całkiem odmienne cele przyświecają gościom ze Śląska. Ich zadaniem będzie trudny bój o utrzymanie, ale i u nich nie brakuje kłopotów. Dziwić musiała decyzja działaczy po wywalczeniu awansu z III-ligi śląsko-opolskiej, po 28 latach oczekiwań, o pozbyciu się autora tego sukcesu - związanego z regionem trenera Jana Furlepy. Do II-ligowego sezonu piłkarzy z Rybnika przygotowywał już nowy szkoleniowiec Damian Galeja i jak widać póki co nie przynosi to efektów.

Drużyna ROW-u na dzień dobry doznała dwóch wysokich porażek (1:4 z Chojniczanką i 0:4 w Sosnowcu z Zagłębiem), by w 3 kolejce bezbramkowo zremisować w Rybniku ze słabą Nielbą. Problemem śląskiej ekipy jest nie tylko dziurawa obrona, ale także mizerna skuteczność - stąd przedostatnie miejsce w tabeli. Najbardziej znanymi i ogranymi zawodnikami w drużynie gości są: Rafał Andraszak i Grzegorz Bonk - mają na koncie występy w ekstraklasie oraz Piotr Paś, Janusz Wrześniak, Kamil Kostecki i Jarosław Wieczorek - wszyscy rywalizowali już w barwach GKS Jastrzębie na poziomie I-ligi.

Mecz rozegrany zostanie w poniedziałek 15 sierpnia o godzinie 17:00 na sztucznej murawie Narodowego Stadionu Rugby, który powinien być dodatkowym atutem gospodarzy. Samo spotkanie poprzedzone zostanie festynem rodzinnym "Biało-Niebieska Rodzina", organizowanym przez sponsora głównego Bałtyku - firmę Amica. Festyn wystartuje półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego Sylwestra Rasmusa z Torunia.

Bałtyk Gdynia - Energetyk ROW Rybnik / pndz. 15.08.2011 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Bałtyk: Matysiak - Loda, Martyniuk, Król, Benkowski - Byczkowski, Dettlaff, Jędryka, Ziemak - Włodarczyk, Kudyba.

ROW: Paś - Wrześniak, Cieślak, Mitura, Pacholski - Dzięgielowski, Bonk, Kostecki, Wieczorek - Andraszak, Gładkowski.

Sędzia: Sylwester Rasmus (Toruń).

Komentarze (0)