Rachunki do wyrównania - zapowiedź meczu Jagiellonia Białystok - Cracovia

W pierwszym niedzielnym meczu 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Jagiellonia Białystok podejmie Cracovię. Gospodarze mają z Pasami rachunki do wyrównania - w minionym sezonie porażka z krakowianami praktycznie kosztowała ich miejsce na podium rozgrywek.

W spotkaniu przedostatniej kolejki minionego sezonu broniąca się przed spadkiem Cracovia ograła przed własną publicznością zajmującą wówczas drugie miejsce w ligowej tabeli Jagiellonię 3:0. Porażkę Jagi wykorzystali piłkarze Legii Warszawa i Śląska Wrocław, którzy wygrali swoje dwa ostatnie mecze i zepchnęli białostocczan na 4. miejsce.

Tamten mecz był popisem rozgrywającego Cracovii Mateusza Klicha, który wpisał się na listę strzelców i zanotował dwie asysty. Teraz jednak 21-letniego pomocnika nie ma już w Pasach, a trenerowi Jurijowi Szatałowowi ciężko go zastąpić. Skomplikowała się sprawa wypożyczenia z Maccabi Tel-Awiw Tamira Kahlona, a próbowani w roli playmakera Aleksandr Suworow i Vladimir Boljević nie zdali egzaminu. Również nie sprawdziła się koncepcją z grą systemem 1-4-4-2 z parą napastników Andrzej Niedzielan - Koen van der Biezen. W związku z tym w Białymstoku grę Cracovii ma prowadzić Słoweniec Rok Straus.

Problem z kreatorem gry nie jest jedynym, który doskwiera Szatałowowi. Opiekun Pasów nie będzie mógł w niedzielę skorzystać z Łukasza Nawotczyńskiego, Hesdey Suarta i Mateusza Żytki, więc po raz kolejny będzie musiał przemeblować formację obronną. Duet stoperów tworzyć będą dwa nominalni defensywni pomocnicy: Arkadiusz Radomski i Sławomir Szeliga, a lewym obrońcą będzie nominalny stoper Milosz Kosanović.

Radomski i Szeliga staną przed nie lada wyzwaniem - zatrzymaniem Tomasza Frankowskiego, który trafiał do siatki w każdym dotychczasowym spotkaniu bieżącego sezonu i ma na koncie już 4 bramki. Podczas meczu z Cracovią będzie obchodził jubileusz - niemal dokładnie 20 lat temu zadebiutował w barwach pierwszej drużyny Jagiellonii, której jest wychowankiem.

- Frankowski to piłkarz nietuzinkowy, o uznanej klasie, ale futbol to taka gra, że ktoś mu tę piłkę musi podać, więc musimy uważać nie tylko na Frankowskiego. Przede wszystkim postaramy się jednak grać swoją piłkę. Przebłyski dobrej gry były już przed tygodniem w Gdańsku - mówi trener Cracovii.

W Białymstoku dojdzie do spotkania starych znajomych z Amiki Wronki: zarówno Czesław Michniewicz, jak i Jurij Szatałow pierwsze poważne kroki w karierze szkoleniowej stawiali w tym wielkopolskim klubie. Ponadto opiekun Jagiellonii dobrze zna się na stopie prywatnej z napastnikiem Pasów, Andrzejem Niedzielanem.

- Bardzo cenię Andrzeja jako piłkarza. Cieszę się, że dobrze zagrał w Gdańsku, gdzie sędziowie nie uznali mu bramki. Będzie dla nas największym zagrożeniem. Po meczu na pewno utniemy sobie pogawędkę i może coś wspólnie napiszemy - uśmiecha się Michniewicz. - Fajnie będzie się znów zmierzyć z drużyną Czesia, bo w ostatnim sezonie jego Widzew gładko ograł moją Koronę i chcę rewanżu zapewnia "Wtorek", który nie zdobył jeszcze premierowego gola w barwach Cracovii.

Jagiellonia Białystok - Cracovia / nd. 21.08.2011 godz. 14:30

Przewidywane składy:

Jagiellonia: Słowik - G. Bartczak, Cionek, Skerla, Norambuena - Plizga, Hermes, Grzyb, Kupisz - Pawłowski, Frankowski.

Cracovia: Kaczmarek - Nykiel, Szeliga, Radomski, Kosanović - M. Bartczak, Boljević - Ntibazonkiza, Straus, Suworow - Niedzielan.

Sędzia: Włodzimierz Bartos (Łódź).

Zamów relację z meczu Jagiellonia Białystok - Cracovia

Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Jagiellonia Białystok - Cracovia

Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: