Po pięciu kolejkach Warta zgromadziła na swoim koncie tylko pięć punktów, a w meczu Piastem Gliwice zaprezentowali się fatalnie, co poskutkowało dymisją Czesława Jakołcewicza. Nowym szkoleniowcem został pracujący do niedawna w Pogoni Szczecin, Artur Płatek. - Decyzja była bardzo szybka, aczkolwiek niełatwa. Zdecydowałam się na współpracę z Arturem Płatkiem, a jednym z czynników decydującym o jego wyborze była postawa Pogoni Szczecin. Walczymy o najwyższe cele i wszystko jest jeszcze możliwe. Mam nadzieję, że trener wyrwie nas z marazmu, jaki dało się zauważyć podczas ostatnich meczów. Liczę, że wpłynie pozytywnie na drużynę i będziemy grać lepiej - mówi prezes klubu, Izabella Łukomska-Pyżalska.
W czwartek Płatek został oficjalnie zaprezentowany. Na razie nie potrafił zbyt wiele powiedzieć na temat swojego nowego zespołu, ponieważ przeprowadził z nim jeden trening. - Za wcześnie jest na ocenianie zespołu na jakim jest etapie. Miałem okazję obejrzeć zespół w Bytomiu w meczu z Polonią. Znam niektórych zawodników z boisk ekstraklasy. Ciężko mi odpowiedzieć na pytanie jaka jest ich wartość dzisiaj - mówi nowy trener poznaniaków.
- Mamy zespół bardzo doświadczony. Są zawodnicy, którzy grali już na ligowych boiskach i udowodnili swoją wartość. Wielu oczekuję po tych nazwiskach, że Warta ot tak wejdzie do ekstraklasy. Chcę zobaczyć czy jestem wstanie wykrzesać z tych zawodników wszystko. Liczę na ich doświadczenie, umiejętności, charakter i ich wiarę w sukces. Jeżeli przekona się piłkarzy to ciężkiej pracy to każdy jest wstanie podnieść poziom zespołu - dodaje Płatek.
Postawa Warty w ostatnich meczach nie była zbyt zadowalająca, a zmienienie tego będzie jednym z głównych zadań nowego szkoleniowca. - Będę chciał przekonać zespół do mojego sposobu pracy, prowadzenia zajęć i grania. Jeżeli będzie nam po drodze to nie powinno być problemów - kontynuuje Płatek, który chce, aby jego zespół grał efektownie. - Ja mam we krwi, że chce grać agresywnie i do przodu, aby podobało się ludziom, bo piłka jest dla kibiców. Aczkolwiek w pewnych sytuacjach trzeba zastosować inne rozwiązania.
Celem poznańskiego zespołu na ten sezon jest awans do ekstraklasy. Jak na razie ma on sześć punktów straty do prowadzącej Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Płatek nie traci wiary w końcowy sukces. - Mamy mnóstwo kolejek, liga jest bardzo wyrównana i jedno czy dwa niepowodzenia nikogo nie przekreślają. Będę robił wszystko, aby następne mecze przebiegały pod nasze dyktando i wyniki były jak najlepsze - zakończył nowy szkoleniowiec Warty.
Drugim trenerem pozostanie najprawdopodobniej Piotr Tworek. Razem z Płatkiem do Poznania trafi odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne Piotr Jankowicz.