Olejkowska: Po pozytywnej decyzji ws. meczu z Niemcami rozpoczniemy sprzedaż kolejnych biletów

Aleksander Wójcik 02 Września 2011, 13:58

Straż pożarna w Gdańsku nie wyraziła zgody na organizację meczu Polska - Niemcy na PGE Arena. Decyzję czy spotkanie się odbędzie, podejmie w godzinach popołudniowych prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Dla niego opinia straży pożarnej nie jest wiążąca. W dodatku nawet gdyby i on nie zezwolił na rozegranie meczu reprezentacji Polski, to jego decyzję może uchylić gdański wojewoda.

Rzeczniczka prasowa PZPN Agnieszka Olejkowska jest spokojna, wierzy, że usterki techniczne uda się wyeliminować i spotkanie zgodnie z planem rozegrane zostanie na PGE Arenie. - Na tą chwilę nie bierzemy w ogóle pod uwagę wariantu, żeby przenieść spotkanie Polska - Niemcy z Gdańska na inny stadion. Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami miasta i mam nadzieję, że uda się wszystko doprowadzić do szczęśliwego finału - zapowiada rzeczniczka.

PZPN nie przewiduje zmiany lokalizacji tego meczu choćby z powodów czysto logistycznych. Nie mówiąc o skandalu, jaki by taka decyzja wywołała: - Pomijając fakt, że taka decyzja naraziłaby nas na śmieszność i byłby to duży skandal, to nie wyobrażam sobie operacji zmiany lokalizacji meczu ze względów logistycznych. Przecież trzeba by było nie tylko przenieść reprezentacje i całe sztaby Niemiec i Polski, ale także 40 tysięcy ludzi, którzy mają już bilety, zabukowane hotele czy plany podróży. Na to wszystko nie ma już czasu.

Poza tym dodaje, że to nie związek, a operator stadionu jest odpowiedzialny za stan techniczny obiektu i bezpieczeństwo widzów. - My jako związek tylko wynajmujemy obiekt.

Jak zapewniła rzeczniczka, jest nadzieja, że w dniach 3-4 września resztka wejściówek będzie dostępna w wolnej sprzedaży w kasach stadionu. Tymczasem na oficjalnej stronie Lechii Gdańsk widnieje komunikat, że klub nie prowadzi sprzedaży biletów na spotkanie Polska - Niemcy! - Planujemy wolną sprzedaż ostatnich biletów w dniach 3-4 września w kasach operatora - czyli na stadionie PGE Arena w Gdańsku. Nie jest więc prawdą, że nic na ten temat nie wie spółka Lechia Operator. Jest to wprowadzanie opinii publicznej w błąd i nie wiem co to ma na celu. Jeśli zapadnie ostateczna decyzja i zgoda władz Gdańska na organizację meczu, to rozpoczynamy sprzedaż biletów dla kibiców w Gdańsku na stadionie - kończy rzeczniczka PZPN.