Robert Lewandowski: W niektórych momentach podchodziliśmy do Niemców ze zbyt dużym respektem

Robert Lewandowski był jednym z najbardziej widocznych piłkarzy na boisku podczas meczu Polska - Niemcy. Po spotkaniu strzelec bramki opowiedział o swojej decyzji z 55. minuty, a także przyznał że odczuwa pewien niedosyt.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

To Robert Lewandowski decyzją o wykończeniu akcji w 55. minucie otworzył wynik w meczu rozgrywanym na PGE Arenie Gdańsk. - Wiedziałem, że Darek Dudka chciał strzelać, ale nie wiem czy był tam faulowany, czy nie. Ja poszedłem do końca za akcją, udało mi się być w odpowiednim momencie i tak naprawdę nie pozostało mi nic innego, jak tylko oddać strzał na bramkę - opisał sytuację napastnik. - Na pewno się cieszę, że udało się strzelić bramkę Niemcom. Szkoda tylko, że nie wygraliśmy. Popełniliśmy głupi błąd, zabrakło paru sekund i jest pewien niedosyt - dodał.

Polacy z pewnością zagrali bardzo dobre spotkanie. Czy był to jednak najlepszy mecz od czasu przejęcia drużyny przez Franciszka Smudę? - Ciężko mi to ocenić. Mieliśmy swoje sytuacje i Niemcy też. Nie chcieliśmy się tylko bronić i była to dla nas fajna szkoła. Zobaczyliśmy, że potrafimy grać nie tylko z kontry, ale i umiemy pograć piłką i grając z lepszym przeciwnikiem ją utrzymać - zauważył Lewy. - Wydaje mi się, że w niektórych momentach podchodziliśmy do Niemców ze zbyt dużym respektem - przyznał wyróżniający się we wtorek piłkarz.

Wielkimi krokami zbliża się turniej Euro 2012. Takie mecze, jak spotkanie w Gdańsku są najlepszą formą przygotowań do europejskiego czempionatu. - To dobre przetarcie przed Euro 2012 i ten mecz dużo nam dał. Miejmy nadzieje, że będzie tak iż w każdym spotkaniu będzie widać poprawę w naszej grze - życzy sobie Robert Lewandowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×