Hiszpańskie drużyny buntują się przeciw Realowi i Barcelonie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kluby hiszpańskiej Primera Division w czwartek mogą ustalić, że w spotkaniach przeciwko Realowi Madryt i FC Barcelonie będą wystawiać rezerwowe składy. W ten sposób chcą sprzeciwić się niesprawiedliwemu podziałowi zysków z transmisji telewizyjnych - pisze Przegląd Sportowy.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwa najlepsze kluby Hiszpanii dostają po 140 mln euro, podczas gdy kolejne na liście płac Atletico Madryt i Valencia dostają tylko po 42 mln euro, najsłabsze zespoły ligowe inkasują zaledwie 12 mln euro.

Dla porównania w Anglii najwięcej dostaje Manchester United dostaje 68 mln, Chelsea 65 mln, a Arsenal 64 mln. We Francji Olympique Marsylia inkasuje 49 mln, Olympique Lion 45mln, Lille 42 mln.

- W tej lidze brakuje rywalizacji. Trzecia drużyna ligi i te będące niżej nie mogą wygrać z pierwszą czy drugą, bo te dwa kluby zabierają pieniądze innych. Chcemy z tym skończyć! - mówi Jose del Nido, prezydent Sevilli, główny inicjator buntu.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu: