Wtorkowy mecz Pucharu Ligi Angielskiej zakończył się dość zaskakującym rozstrzygnięciem. Faworyzowany Arsenal uległ Newcastle United 0:2. Na listę strzelców wpisali się Alexander Isak i Anthony Gordon.
Podopieczni Mikela Artety wcale nie grali źle, ale ich skuteczność wołała o pomstę do nieba. Według oficjalnej strony rozgrywek oddali 23 strzały, z czego zaledwie trzy były celne.
O kiepskiej precyzji drużyny mówił hiszpański trener w pomeczowych wypowiedziach. Zwrócił też uwagę na piłki, którymi rozgrywane było pucharowe starcie.
ZOBACZ WIDEO: Piękny gest piłkarzy Chelsea. Nie zapomnieli o najmłodszych
- Wiele naszych uderzeń przeleciało nad bramką. Rozmawialiśmy już o tym. Jest wiele elementów, które musimy poprawić. Ta piłka była po prostu inna od tej, którą gramy w Premier League. Trzeba się do tego przystosować, bo zachowuje się inaczej. Kiedy ją uderzasz, kontakt jest inny - stwierdził.
W rewanżu gospodarzem będzie Newcastle. Spotkanie zostanie rozegrane 5 lutego o godz. 21:00. W drugim półfinale Tottenham podejmie Liverpool. Pierwszy mecz tych zespołów odbędzie się 8 stycznia, początek o godz. 21:00.