Polskie trio z Borussii w komplecie na boisku, pojedynek supersnajperów w Monachium - przed 5. kolejką Bundesligi

Derby Północy oraz starcie Wilków z Schalke zapowiadane są jako szlagiery weekendu. Łatwych rywali - Herthę, Augsburg i Freiburg - ma tym razem wielka trójka poprzedniego sezonu. Wyjątkowy mecz, pierwszy przeciwko byłemu pracodawcy, czeka Łukasza Piszczka.

W tym artykule dowiesz się o:

Łukasz Piszczek jest jednym z trzech, obok Sebastiana Boenischa i Eugena Polanskiego, polskich piłkarzy w Bundeslidze, który ma na koncie występy w dwóch niemieckich klubach. Latem 2010 roku przeniósł się do Borussii z Herthy. W stołecznym zespole występował przez 3 sezony. W sobotę po raz pierwszy stanie naprzeciwko byłych kolegów, m.in. Patricka Eberta, Raffaela, Levana Kobiaszwilego i Adriana Ramosa. Obok 26-letniego obrońcy od 1. minuty spodziewani są Jakub Błaszczykowski, który zastąpi zawieszonego za czerwoną kartkę Mario Goetze, oraz Robert Lewandowski. Napastnik polskiej kadry powinien wpisać się na listę strzelców, ponieważ już za tydzień gotowy do gry będzie jego konkurent, Lucas Barrios. Zespół Juergena Kloppa u progu sezonu nie prezentuje się rewelacyjnie - w 4 meczach zdobył 7 "oczek". Przed rokiem miał o 2 więcej. - Chcemy wywalczyć 10. punkt. Wtedy będzie można powiedzieć, że zaliczyliśmy niezły start - uważa trener. Berlińczycy z kolei po bezbarwnej inauguracji wrócili na właściwe tory i pokonali silny Stuttgart. - Widać u nich zdecydowanie wzrostowy trend. Hertha jest przeciwnikiem z ambicjami, dlatego będziemy musieli być ekstremalnie skoncentrowani - zaznacza Klopp. Co ciekawe, Borussia na Signal-Iduna Park pozostaje niepokonana od 18 meczów. Z kolei Die Alte Dama poza Olympiastadion nie poniosła porażki od grudnia 2010 roku, wygrywając 9 spotkań, a 4 remisując.

Na pierwszy plan w 5. kolejce wysuwa się niedzielna rywalizacja na Volkswagen-Arena. Wilki po trzech kolejnych porażkach nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów. Jednak ich rywal przed przerwą reprezentacyjną wyraźnie się rozpędził: 4:2, 6:1, 1:0 to ostatnie wyniki Schalke. W Wolfsburgu przeciwko ulubionemu szkoleniowcowi, Felixowi Magathowi zagra Raul. Przed rokiem spotkanie obu drużyn zakończyło się remisem 2:2. Gole dla gospodarzy zdobywali wówczas Edin Dzeko i Grafite, których nie ma już w VfL. Czy Srdjan Lakić i nowy nabytek, Rasmus Joensson będą w stanie ich zastąpić? Równie emocjonujący bój szykuje się w Bremie podczas 95. Derbów Północy. - Musimy wygrać to spotkanie i opuścić ostatnie miejsce - zapowiada Michael Oenning. Zadania zapewne nie ułatwi hamburczykom Werder, choć zagra już bez sprzedanego Pera Mertesackera. - Mamy kilka możliwości zastąpienia go i dalszego grania na wysokim poziomie - zapowiada Thomas Schaaf, którego zespół po raz pierwszy poprowadzi nowy kapitan, Clemens Fritz. W minionym sezonie starcie na Weserstadion, którego Rothosen nie zdobyli od 2007 roku, przyniosło wiele wrażeń. Wygrali je 3:2 po bramce w 85. minucie Hanzeaci.

Na inaugurację wicemistrz spotka się z beniaminkiem. Augsburczycy mają nadzieje na pierwsze zwycięstwo, ale będzie o nie wyjątkowo trudno. Między słupkami gości stanie bowiem Bernd Leno, niepokonany od 270 minut. Jeśli nie straci bramki przez pierwsze pół godziny, zapisze się w annałach Bundesligi jako najdłużej zachowujący czyste konto debiutant! Z pozostaniem w fotelu lidera trudności nie powinni mieć Bawarczycy, którzy ugoszczą Freiburg. Przed rokiem rywala z Badenii-Wirtembergii bez trudu rozbili 4:2. Jupp Heynckes nie będzie mógł jednak skorzystać ze swojego asa, Arjena Robbena. Tradycyjnie na skrzydle zastąpi Holendra Thomas Mueller, a w roli środkowego pomocnika wystąpi Toni Kroos. Spotkanie na Allianz Arena awizowane jest jako rywalizacja najlepszych strzelców Bundesligi - Mario Gomeza z Papissem Cisse. Pierwszy, który w ubiegłym sezonie wygrał rywalizację z Senegalczykiem w stosunku 28 do 22, niedawno uporał się z urazem, a drugi pogodził się już z pozostaniem we Freiburgu. - Ten fakt nie jest powodem do frustracji - zaznacza podopieczny Marcusa Sorga.

Niewykluczone, że w kadrze Hannoveru 96 po raz pierwszy znajdzie się Artur Sobiech. Polak wyleczył już kontuzję kolana, a na uraz narzeka podstawowy napastnik, Mohammed Abdellaoue. - Jako jedyni nie przegraliśmy jeszcze meczu w tym sezonie, to wyjątkowe osiągnięcie - podkreśla przed wyjazdem do Stuttgartu Mirko Slomka. Die Schwaben, nie chcąc stracić kontaktu z czołówką, powinni zwyciężyć. - Jeden punkt to może być zbyt mało - zaznacza Serdar Tasci. W wyjściowej "jedenastce" Mainz wystąpi Eugen Polanski. U nowego kadrowicza Franciszka Smudy nie ma już żadnych śladów kontuzji. Wszystkie dotychczasowe pojedynki ligowe drużyny Thomasa Tuchela z Wieśniakami kończyły się zwycięstwami FSV (2:1, 1:0, 4:2 i 2:1). Zdaniem Kickera Stale Solbakken od 1. minuty nie postawi ani na Sławomira Peszkę, ani na Adama Matuszczyka. Obaj biało-czerwoni niezadowoleni ze swojej pozycji w Koeln noszą się z zamiarem zmiany barw klubowych. Kolończycy po heroicznym zwycięstwie w Hamburgu 4:3 chcą pójść za ciosem i wydobyć się z dolnych rejonów tabeli. - Uważam, że Norymberga w tym sezonie może zająć nawet 6. miejsce. Jednak w niedzielę to my zdobędziemy o jednego gola więcej - prognozuje Sascha Riether.

Program 5. kolejki Bundesligi:

piątek, 9 września

FC Augsburg - Bayer Leverkusen, godz. 20.30

sobota, 10 września

Borussia Dortmund - Hertha Berlin, godz. 15.30

Bayern Monachium - SC Freiburg, godz. 15.30

VfB Stuttgart - Hannover 96, godz. 15.30

Borussia Moenchengladbach - FC Kaiserslautern, godz. 15.30

FSV Mainz 05 - 1899 Hoffenheim, godz. 15.30

Werder Brema - Hamburger SV, godz. 18.30

niedziela, 11 września

FC Koeln - FC Nuernberg, godz. 15.30

VfL Wolfsburg - Schalke Gelsenkirchen, godz. 17.30

->Wyniki Bundesligi<-

->Tabela Bundesligi<-

->Klasyfikacja strzelców Bundesligi<-