Piątek w Bundeslidze: Ballack żałuje powrotu do Niemiec, kolejny znany zawodnik nie chce transferu do Bayernu

Nie wiadomo, kiedy do zdrowia wróci Arjen Robben. Holender uskarża się na kolejne bóle. Patrick Helmes nieoczekiwanie został przywrócony do treningów pod okiem Felixa Magatha. Simon Kjaer przyznał, że nie podobał mu się niemiecki futbol.

Reus nie chce do Bayernu

Po tym jak transfer do monachijskiego klubu wykluczyli Mario Goetze z BVB i Julian Draxler z S04, taką samą deklarację złożył Marco Reus. - Gdyby zapytać mnie o transfer do Bayernu, odpowiedziałbym "nie". Jestem szczęśliwy w Gladbach i nic innego mnie nie interesuje - zapewnił kandydat do gry w niemieckiej kadrze na EURO 2012.

- Jeśli nadal będziemy ciężko pracować, możemy zaliczyć naprawdę udany sezon. Chcemy w każdym meczu walczyć o zwycięstwo - zapowiada Reus, który przyznaje, że od dziecka jest fanem Arsenalu. Być może właśnie Londyn będzie kolejnym etapem w jego dynamicznie rozwijającej się karierze. Umowa 22-latka z Borussią wygasa w połowie 2015 roku. Od 2013 roku ważna będzie klauzula wykupu skrzydłowego.

Ballack: Szkoda, że musiałem odejść z Chelsea

Latem 2010 roku Michael Ballack przeniósł się na zasadzie wolnego transferu z Chelsea do Bayeru. 34-latek zdaje się żałować podjęcia takiej decyzji. W Leverkusen nie ma bowiem pewnego miejsca w składzie (przeciwko Augsburgowi znów usiądzie na ławce!), a w Londynie, jak twierdzi, chciał na niego stawiać ówczesny menedżer The Blues, Carlo Ancelotti.

- Nie wiem, czy decyzja władz Chelsea została podjęta na skutek mojej kontuzji. W każdym razie wiem na pewno, że Carlo chciał mnie zatrzymać. Zapewniał mnie o tym w licznych rozmowach, które odbyły się przed i po przeprowadzeniu transferu. Jednak działacze zdecydowali inaczej - przyznał były reprezentant Niemiec.

Helmes znów trenuje z Wilkami!

Zaskakującą i sprzeczną z poprzednimi krokami decyzję podjął Felix Magath. Po tym jak publicznie skrytykował podejście do obowiązków Patricka Helmesa i nałożył na niego karę finansową, a także odesłał go do indywidualnego treningu biegowego, przywrócił 27-latka do zajęć z zespołem! Bardzo możliwe, że znajdzie się dla niego miejsce w 18-osobowej kadrze na niedzielny mecz z Schalke.

- Zespół robi na mnie dobre wrażenie. Ci, którzy przebywali na zgrupowaniach kadry, po powrocie radzą sobie dobrze - przyznał Magath. - Nie czujemy zbyt wielkiej presji, jednak nie da się ukryć, że przegraliśmy trzy ostatnie mecze i należy jak najszybciej odnieść zwycięstwo - dodał Mario Mandzukić, który może stracić miejsce w "11" na rzecz Rasmusa Joenssona.

Rafinha ponownie chce grać w pierwszym składzie

W pierwszych meczach sezonu pozycja Rafinhy była niepodważalna. Jednak przeciwko Zurichowi i K'lautern Jupp Heynckes posadził Brazylijczyka na ławce, a do gry wszedł Daniel van Buyten. - Mamy bardzo dobry skład i to normalne, że ktoś na jakiś czas z niego wypada - przyznaje. Jego konkurentem jest obecnie Jerome Boateng. - Poza tym, że rywalizujemy, jesteśmy kolegami względu na to, kto gra, a kto nie - dodaje.

Rafinha ma jednak nadzieję, że przeciwko Freiburgowi to on dostanie szansę od 1. minuty. - Nie jestem zawiedziony, ponieważ w meczach, w których grałem, nie popełniłem żadnego błędu - zaznacza.

Data powrotu Robbena nieznana

Dalsze kłopoty zdrowotne ma Arjen Robben. Holender uskarża się na zapalenie kości łonowej. - To ekstremalne obciążenie dla niego nadal wywołujące ból. Nie jest dobrze, że nie znamy dokładnej daty jego powrotu - stwierdził Heynckes, który boi się, że nie będzie mógł skorzystać ze swojego asa w meczu LM przeciwko Villarrealowi. W sobotę przeciwko Freiburgowi Robben nie zagra na pewno.

Rangnick ws. długu Hoffenheim

Przed dwoma dniami informowaliśmy, że zarządzający 1899 Frank Briel oskarżył o doprowadzenie do 30-milionowego długu byłego trenera Wieśniaków Ralfa Rangnicka. Obecny szkoleniowiec Schalke natychmiast odniósł się do zarzutów. - Większość klubów byłaby zadowolona z takiego wyniku finansowego - uciął temat Rangnick.

Stanislawski zadowolony z pozostania Ibisevicia. Kto zastąpi Salihovicia?

W ostatnich dniach okna transferowego wiele mówiło się o wypychaniu z Hoffenheim Vedada Ibisevicia. Bośniak był o krok od transferu do Blackburn. Trener Holger Stanislawski cieszy się jednak z pozostania napastnika. - Podczas przygotowań udowodnił, jak wielkie umiejętności posiada - przyznał. Ibisević prognozuje, że upora się z kontuzją i wróci do gry za 3 bądź 4 tygodnie.

W meczu z Mainz wśród Wieśniaków zabraknie lidera linii pomocy Sejada Salihovicia, który doznał lekkiego urazu podczas zgrupowania kadry. - Ten fakt bardzo nas denerwuje - komentuje "Stani". Zdaniem Rhein-Neckar-Zeitung Salihovicia zastąpi bądź Daniel Williams, bądź Dominik Kaiser, albo zmienione - na 4-1-4-1 - zostanie ustawienie zespołu. Faworytem jest 22-latek pozyskany z Freiburga. - Daniel znajduje się w dobrej formie fizycznej - uważa trener.

Kjaer: Niemiecka piłka nie jest dla mnie

Zaledwie jeden sezon spędził w Bundeslidze Simon Kjaer. W Wolfsburgu wiodło mu się przeciętnie, choć przychodził z wielkimi nadziejami. Tuż przed końcem okna transferowego udało mu się odejść w ramach wypożyczenia do AS Roma. Duńczykowi jak sam przyznał na łamach włoskich mediów, nie przypadł do gustu styl gry w Niemczech oraz fakt, że w zespole Wilków był zdany tylko na siebie, nie mogąc liczyć na wsparcie kolegów.

Hannover 96: Nie będzie nowego bramkarza

Media spekulowały, że wobec kłopotów Markusa Millera trener Mirko Slomka sprowadzi na AWD-Arena Dariusza Kampę z Unterhaching. Szkoleniowiec zdementował te doniesienia, oświadczając, że 18-letni Samuel Radlinger jest "wielkim talentem" i z powodzeniem może być podstawowym zmiennikiem Rona-Roberta Zielera.

Komentarze (0)