Nowe szaty mistrzów Polski (wideo)

- Mamy nadzieję, że już od meczu z Odense nowe stroje, wyprodukowane przez firmę adidas, będą przynosiły szczęście naszej drużynie - powiedział prezes zarządu Wisły, Bogdan Basałaj.

Nowa koszulka Wisły oparta jest na stylistyce historycznych trykotów Białej Gwiazdy, podkreślając jej piękną tradycję i historię. Od teraz wiślacy grać będą, jak za dawnych lat, w strojach z białymi kołnierzykami, zapinanymi z przodu na guziki. Elementem charakterystycznym nowej koszulki Wisły jest wytłoczony herb na plecach, nadający niepowtarzalny charakter nowych strojów. Nowym elementem są również getry z datą powstania klubu - 1906 r.

- Adidas od zawsze związany jest z klubami o wielkich tradycjach i aspiracjach. Nie inaczej jest w Polsce. Wisła od lat jest naszym uznanym partnerem, dlatego cieszymy się na okoliczność prezentacji nowych strojów. Mam nadzieję, że przyczynią się one do efektownej i efektywnej gry zarówno w kraju jak i w Europie - tłumaczył Krzysztof Łuczakowski z firmy Adidas.

Podczas uroczystej prezentacji, uświetnionej artystycznymi występami znanych kibiców Wisły, nowe stroje jako modele zaprezentowali zawodnicy krakowskiej drużyny. Występy rozpoczął Andrzej Sikorowski, który wraz z całą salą odśpiewał hymn Wisły. Potem na scenie pojawiali się inni znani kibice Białej Gwiazdy. W trakcie części artystycznej doszło do kilku spektakularnych wydarzeń: Magda Steczkowska zaprosiła na przykład do wspólnego śpiewania trenera Roberta Maaskanta. Swoimi opowieściami o wiślackich koszulkach ze zgromadzonymi podzielili się Jerzy Fedorowicz oraz Lucjan Franczak, były trener Białej Gwiazdy.

Na sam koniec wreszcie nastąpił oczekiwany przez wszystkich moment. Na scenie jako pierwsi pokazali się Kazimierz Kmiecik i Adam Musiał - legendy Wisły Kraków, którzy zaprezentowali czerwone koszulki Białej Gwiazdy. Po chwili dołączył do nich Łukasz Garguła, który z kolei ubrany był w biały komplet. Następnie pojawili się Tomas Jirsak, Rafał Boguski i Milan Jovanić. Wreszcie na wybieg wyszli Kew Jaliens i Michael Lamey ze swoimi dziećmi, wszyscy ubrani w wiślackie stroje. Na koniec na scenie pojawił się wiślacki smok, także ubrany w nowy strój.