Tomas Pesir: Chcemy powalczyć o awans

Bogdanka Łęczna już 2-krotnie zasiadała w fotelu lidera. Obecnie plasuje się na najniższym stopniu podium, a czeski napastnik zapewnia, że miejsce w czołówce to nie przypadek i jego drużyna nie zamierza spuszczać z tonu.

Paweł Patyra
Paweł Patyra
W środowym meczu na szczycie zespół z Lubelszczyzny uległ Zawiszy Bydgoszcz 2:3. Ta porażka nie załamała Bogdanki, która zrehabilitowała się w niedzielnym starciu z Wisłą Płock. Katem Nafciarzy był Tomas Pesir - pierwszy raz zdobył on 2 gole w meczu dla zielono-czarnych. - Wskoczyłem w miejsce Jacka Falkowskiego, który rozegrał bardzo dobry mecz w Bydgoszczy. Dziękuję trenerowi za szansę, którą dostałem - podkreśla Tomas Pesir. 30-letni Czech błysnął skutecznością w końcówce ubiegłego sezonu. Wówczas 2 razy strzelał bramki w 3 kolejnych spotkaniach. Czy również tym razem uda mu się powtórzyć ten wyczyn? - Dobrze by było. Najlepiej byłoby jednak gdybyśmy za każdym razem zdobywali po 3 punkty, bo poważnie chcemy powalczyć o awans - 30-letni piłkarz przedkłada interes drużyny nad swój własny.
Tomas Pesir wraca do formy z minionego sezonu
Bogdanka zajmuje 3. miejsce w tabeli, lecz rozegrała najwięcej meczów na własnym stadionie spośród I-ligowców. Jesienią czeka ją jeszcze 7 wyjazdów i właśnie one dadzą odpowiedź na pytanie czy łęczyńska drużyna może włączyć się do walki o awans do T-Mobile Ekstraklasy? - Trzeba powiedzieć, że dużo meczów rozegraliśmy u siebie. Na własnym stadionie jesteśmy bardzo mocni i możemy wygrać praktycznie ze wszystkimi zespołami. Trzeba też przywozić punkty z wyjazdów i wtedy będzie dobrze - ocenia Pesir.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×