Sobota w La Liga: Ronaldo przechodzi załamanie formy? Rexach: Real gra jak malutka drużyna

Zdaniem Florentino Pereza i Zinedine'a Zidane'a Jose Mourinho jest najlepszym trenerem świata. Cristiano Ronaldo nie trafił do siatki już od 301 minut. W dodatku traci ostatnio mnóstwo piłek. Falcao zapowiada, że Atletico jedzie na Camp Nou po zwycięstwo.

Rexach: Real jak gra jak malutka drużyna

Legendarny piłkarz Blaugrany dolał oliwy do ognia w sporze między Barcą a Realem. - Nie można powiedzieć, żeby brakowało im odpowiedniego podejścia, ale Real jest daleki od tego, by grać jak wielki zespół. Zachowują się jak mała drużyna, ponieważ z tymi piłkarzami, którymi dysponują, powinni grać mniej agresywnie, a z dłuższym posiadaniem piłki - orzekł Carles Rexach.

- Bez względu na to, co się obecnie mówi, jest to liga tylko dwóch drużyn. I nie zmienia tego fakt, że Valencia zanotowała świetny start - dodał 64-latek.

Dobre wyniki sprzedaży nowych koszulek Realu

Czerwone trykoty Królewskich, które założyli podczas meczu LM z Dinamem Zagrzeb, sprzedają się świetnie. W oficjalnym sklepie klubowym po pojedynku z mistrzem Chorwacji w ciągu 3 dni sprzedano 2000 koszulek. Jeszcze lepsze wyniki sprzedaży odnotowano w Azji, gdzie Los Blancos mają wielu fanów. Zadowoleni z koloru strojów byli również sami zawodnicy.

Działacze Realu postanowili pójść za ciosem i w efekcie Cristiano Ronaldo i spółka na czerwono zagrają również prawdopodobnie w Lyonie z Olympique.

301 minut CR7 bez gola

Czy to już kryzys? Hiszpański AS przedstawia dane, z których wynika, że fani Ronaldo powinni zacząć się martwić. W spotkaniach z Dinamem, Levante i Santander nie wpisał się na listę strzelców. W tym ostatnim spotkaniu na bramkę rywala uderzał zaledwie 5-krotnie.

Ponadto popełnił mnóstwo niewymuszonych błędów, a piłkę stracił aż 11 razy - to najgorszy wynik w sezonie. W poprzednich rozgrywkach, na przełomie stycznia i lutego, Portugalczyk pozostawał bez trafienia przez 448 minut. Być może teraz szybciej przełamie niemoc. Z kim bowiem łatwiej trafić do siatki niż z beniaminkiem, Rayo Vallecano, na Santiago Bernabeu?

Zidane i Perez: Mourinho jest najlepszy na świecie

Słabsze wyniki Królewskich w ostatnich tygodniach nie spowodowały spadku notowań Jose Mourinho. - Mamy najlepszego trenera na świecie i wspaniały zespół - orzekł Florentino Perez.

Podobnego zdania jest Zinedine Zidane. - Mamy świetną drużynę, którą prowadzi najlepszy trener świata. Wierzę, że piłkarze, władze klubu i kibice całkowicie mu ufają. Mourinho jest świadomy odpowiedzialności jaka wynika z trenowania Realu Madryt, dlatego tak wiele wymaga od całego zespołu - powiedział "Zizou".

Falcao: Jedziemy na Camp Nou wygrać!

Odważną deklarację przed szlagierem Primera Division złożył Radamel Falcao. - Zagrać przeciwko Barcie to zawsze specjalne wydarzenie. Pojedźmy tam po tryumf! Szanujemy Katalończyków, ale nie boimy się ich. Przed odniesieniem trzech zwycięstw czuliśmy się dobrze, a bramki i punkty tylko dodały nam animuszu - powiedział Kolumbijczyk.

- Jesteśmy dobrym zespołem, mamy dobry skład i jedziemy na Camp Nou pewni siebie - dodał superstrzelec Los Rojiblancos.

Kaka chciałby grać z Neymarem

- Podczas lata nazwisko Neymara pojawiało się na rynku transferowym niezwykle często. My oczywiście nie znaliśmy się szczegółów negocjacji, ale muszę przyznać, że chciałbym, by on był moim kolegą z drużyny - przyznał Kaka.

Ponadto Brazylijczyk stwierdził, iż jest zbudowany postawą kibiców Realu, który wciąż go wspierają. - Otrzymałem wiele wiadomości na portalach społecznościowych - oznajmił.

Real interesował się pomocnikiem Fiorentiny

Agent Stevena Joveticia przyznał, że jego klient był obiektem zainteresowań Królewskich. - Każdy wielki klub chciał go pozyskać. I mówiąc wielki klub nie przesadzam. Szczególnie Real, który złożył ciekawą ofertę. Jednak Stevan był wtedy pod dużym wrażeniem dyrektora sportowego Fiorentiny - powiedział menedżer.

21-letni Czarnogórzec występuje na pozycji skrzydłowego. Od 2008 roku reprezentuje Violę. W kadrze w 15 występach zdobył 7 goli.

Guardiola wstrząśnięty kontuzją Afellaya

- To szok. Byłem bardzo przestraszony. Ibrahim jest wrażliwym chłopakiem, a to jego pierwsza tak poważna kontuzja. Ale te 6 miesięcy szybko minie - powiedział Pep Guardiola na temat poważnego urazu Ibrahima Afellaya. - Razem z Andonim Zubizarretą nie rozmawialiśmy na temat ewentualnych wzmocnień wobec kontuzji Holendra - dodał.

Pep równocześnie wypowiedział się na temat powrotu Gerarda Pique po blisko miesięcznej absencji. - To świetna wiadomość, ponieważ jest on dla nas ważny mentalnie i piłkarsko. Jednak radziliśmy sobie bez niego, a także bez Puyola w poprzednim sezonie. Dlatego korzyść z jego powrotu polega tylko na odzyskaniu możliwości rotacji - skomentował.

Komentarze (0)