Sytuacja w tabeli lechitów mocno się skomplikowała i każda kolejna strata punktów może być fatalna w skutkach na koniec sezonu. Dlatego po serii słabszych meczów Kolejorz musi się przełamać i wygrać na wyjeździe z Cracovią Kraków. - Musimy zagrać na sto procent swoich możliwości - szuka recepty na zwycięstwo Siergiej Kriwiec.
Białorusin mile wspomina swój pierwszy mecz z krakowskim zespołem, bo już w pierwszym występie w Poznaniu zdobył swojego premierowego gola. - To był akurat mecz z Cracovią na Bułgarskiej. Było to półtora roku temu. Jest to już historia i teraz mamy inny mecz i myślimy o zwycięstwie - wspomina Kriwiec.
Cracovia w tym sezonie spisywała się bardzo słabo, ale w ostatniej kolejce się przełamała i pokonała Górnik Zabrze 1:0. Po raz pierwszy zespół prowadził nowy trener Dariusz Pasieka. - W Cracovii nastąpiła zmiana trenera, a to na pewno dało coś drużynie. Na pewno będą chcieli wygrać przy swoich kibicach. To będzie ciężki mecz - mówi pomocnik Kolejorza.
W ostatnich spotkaniach poznaniacy mieli problem, gdy pierwsi tracili gola. Nie umieli odrobić strat i te mecze kończyły się porażką. Podopieczni Jose Marii Bakero mają również problemy z agresywną grą rywala. - Dużo zespołów w polskiej lidze gra agresywnie. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. My będziemy się starali grać swoje i długo utrzymywać przy piłce. Mam nadzieję, że wygramy ten mecz - mówi Kriwiec. - Oczywiście zawsze jest ciężko, gdy przeciwnik gra bardzo agresywnie i wysokim pressingiem, ale tak nie da się grać 90 minut. Po pewnym czasie przeciwnik nie ma już na to sił i mam nadzieję, że wtedy my zaczniemy swoją grę - zakończył lechita.