Polska - Białoruś: oceny SportoweFakty.pl

Oceny biało-czerwonych według SportoweFakty.pl (skala 1 do 10):

Łukasz Fabiański - 6,0 - Nie miał dużo pracy, więc nie mieliśmy za co wystawić mu wyższej noty. To był dla niego spacerek.

Łukasz Piszczek - 7,0 - Zdecydowanie najlepszy prawy obrońca Polsce. Pokazał, że nikt nie jest w stanie go zastąpić. Skuteczny w defensywie i bardzo przydatny w ofensywie.

Marcin Wasilewski - 7,0 - Może to jest podstawowy stoper na Euro 2012? Obrońca Anderlechtu Bruksela zagrał solidnie i z pewnością powinien dostać szansę gry na tej pozycji z silniejszym przeciwnikiem.

Damien Perquis - 7,5 - Tym razem zagrał bardzo dobrze. Czyścił w defensywie i był niezwykle aktywny w ofensywie. Mógł zdobyć choćby jedną bramkę.

Jakub Wawrzyniak - 6,5 - Nieco w cieniu kolegów z obrony. Nie był tak spektakularny w swoich poczynaniach, ale nie zagrał też źle.

Jakub Błaszczykowski - 8,5 - Znów najlepszy w polskiej reprezentacji. Strzelił w trzecim kolejnym meczu bramkę i popisał się kilkoma niezłymi rajdami. Czołowa postać w polskiej drużynie.

Eugen Polanski - 8,0 - Zaliczył asystę przy pierwszym golu i bardzo dobrze radził sobie nie tylko w defensywie, ale i przy konstruowaniu akcji ofensywnych. Naszym zdaniem drugi najlepszy piłkarz na boisku.

Rafał Murawski - 6,5 - Ani źle, ani dobrze. Przeciętnie zagrał pomocnik Lecha Poznań. Niczym szczególnym nie wyróżnił się.

Adrian Mierzejewski - 5,5 - Jeden z najsłabszych zawodników w polskiej reprezentacji. Wyraźnie zgubił formę, bo to już nie pierwszy raz, kiedy kiepsko oceniamy go.

Sławomir Peszko - 7,5 - To on zaliczył asystę przy trafieniu Roberta Lewandowskiego. Często przeprowadzał akcje lewą flanką i Białorusini mieli z nim sporo problemów.

Paweł Brożek - 5,5 - Nie wykorzystał okazji gry od pierwszej minuty. Był nieprzydatny, kiedy musiał przyjąć piłkę lecącą przez kilkadziesiąt metrów. Nie potrafił przetrzymać futbolówki. Lepiej radzi sobie jako dżoker.

Rezerwowi:

Robert Lewandowski - 7,0 - Wszedł na boisko i zdobył bramkę. Miał jeszcze dwie okazje, ale lepszy okazał się bramkarz rywali.

Maciej Rybus - 6,0 - Miał dużo czasu, ale był praktycznie niewidoczny.

Tomasz Jodłowiec - 5,5 - 18 minut i w sumie tyle. Niczym się nie wyróżnił.

Dariusz Dudka - bez noty. Grał zbyt krótko.

Janusz Gol - bez noty. Grał zbyt krótko.