Były znakomity piłkarz FC Barcelony przyjechał obserwować dwóch zawodników. Z Bydgoszczy oczywiście Adriana Błąda, a z Polonii młodzieżowca Jakuba Świerczoka. Zdecydowanie lepiej wypadł ten drugi, który za swoją grę mógł zebrać więcej pochwał niż bramkostrzelny do tej pory pomocnik aktualnego lidera tabeli I ligi.
Jednak sam mecz nie mógł podobać się opiekunowi poznańskiego Lecha. Zwłaszcza pierwsza połowa, choć to właśnie przed przerwą oglądaliśmy dwie bramki. Najpierw w polu karnym gości znakomicie zamieszanie wykorzystał Jakub Wójcicki. Pomocnik Zawiszy idealnie przyłożył nogę po dośrodkowaniu Pawła Zawistowskiego i bydgoszczanie prowadzili 1:0.
Bytomianie jednak szybko podnieśli się po tym ciosie, a pomógł im w tym pech Krzysztofa Hrymowicza. Obrońca gospodarzy tak nieszczęśliwie interweniował, że pięknym strzałem głową... pokonał swojego bramkarza. - Cóż z tego, że prowadziliśmy grę na połowie rywali, jak straciliśmy punkty. Po przerwie moi zawodnicy byli za nerwowi i Polonia dzielnie się broniła - podsumował zawody Janusz Kubot.
W drugiej połowie przyjezdni zostali już całkowicie zepchnięci pod własne pole karne. Podopieczni Dariusza Fornalaka skutecznie jednak się bronili, choć nie ustrzegli się paru błędów. Najwięcej kontrowersji wywołała sytuacja z faulowanym Wahanem Geworgianem. - Czułem jak rywal od tyłu wjeżdża w moje nogi. Nie symulowałem, należała się jedenastka - dodał Geworgian.
Zawisza mógł dopiąć swego w 78. minucie. Wówczas Jakub Wójcicki dopadł w jedenastce do piłki odbitej przez Balaza i umieścił ją w siatce. Sędzia jednak odgwizdał spalonego. - Punkt zdobyty na terenie lidera musi cieszyć - dodał obrońca gości Lukas Killar. - Po strzelonej bramce nastawialiśmy się na kontry i dobrą grę w obronie. Choć do naszej postawy też można mieć zastrzeżenia.
Zawisza Bydgoszcz - Polonia Bytom 1:1 (1:1)
1:0 - Wójcicki 34'
1:1 - Hrymowicz (sam.) 40'
Składy:
Zawisza Bydgoszcz: Witan - Cuper, Jankowski, Hrymowicz, Oleksy, Ekwueme, Błąd (76' Jackiewicz), Zawistowski, Geworgian (82' Imeh), Masłowski (61' Piętka), Wójcicki.
Polonia Bytom: Balaż - Sinclair, Killar, Gamla, Kulpaka, Alancewicz (87' Matusiak), Góral (90+4' Pietrowski), Mąka, Świerczok, Michalak, Paulista (59' Wojsyk).
Żółte kartki: Ekwueme, Geworgian, Hrymowicz (Zawisza).
Czerwona kartka: Ekwueme /90+2' za drugą żółtą/ (Zawisza).
Sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz).
Widzów: 4000 (gości: 130).