LM: Obraniak wciąż wierzy w awans, Mierzejewski najlepszy w Trabzonsporze, Brożek nie dostanie więcej szans?

Porażka z Interem na własnym terenie znacznie zmniejszyła szanse mistrzów Francji na awans. - Skoro Trabzonspor wygrał na San Siro, dlaczego nam miałoby się nie udać? - pyta Ludovic Obraniak, który w 88. minucie trafił w poprzeczkę bramki Nerazzurrich.

Ludovic Obraniak zameldował się na murawie Stadium Nord Lille Metropole dopiero w 74. minucie. "Polak na swoim skrzydle dał impuls do ataku w ostatnim kwadransie" - ocenili dziennikarze goal.com, przyznając mu "6" (w 10-stopniowej skali). Wyższe noty - po "6.5" - otrzymało tylko trzech innych zawodników LOSC. Mistrzowie Francji przegrali 0:1, a na odważniejsze akcje zdecydowali się dopiero po przerwie. Na ich drodze stanął jednak świetnie dysponowany Julio Cesar. - Zagraliśmy ze zbyt dużym respektem dla rywala - ocenił trener Rudi Garcia.

- Ustawiliśmy się zbyt głęboko, tempo naszych akcji nie było wystarczające. Po przerwie próbowaliśmy wyrównać, ale szczęście się do nas nie uśmiechnęło. Znaczenie mogło mieć doświadczenie Interu. Grali spokojnie, nigdy nerwowo. Raz przyśpieszyli i zdobyli gola - skomentował "Ludo". Lille na półmetku fazy grupowej ma na koncie 2 punkty i zamyka tabelę grupy B. - Oczywiście, że wierzymy w awans. Gdyby tak nie było, wycofalibyśmy się. Skoro Trabzonspor wygrał na San Siro, dlaczego nam miałoby się nie udać? Turcy i CKSA nie wydają być się silniejszymi zespołami od nas. Wszystko pozostaje otwarte - uważa Obraniak. Okazja do rewanżu na wicemistrzach Italii już 2 listopada. Być może w Mediolanie szansę otrzyma Ireneusz Jeleń, który we wtorek cały mecz obejrzał z ławki.
Tabela "polskiej" grupy

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Inter Mediolan 2 6 4:3
2 CSKA Moskwa 2 4 7:5
3 Trabzonspor 2 4 2:4
4 OSC Lille 2 2 3:4

Aż 0:3 w Moskwie przegrali dotychczasowi liderzy, Trabzonspor. - Nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. Graliśmy o zwycięstwo, aż w 29. minucie strzelili nam gola. Później podjęliśmy rękawicę i wbili nam drugą bramkę. Powinniśmy być nieco bardziej ostrożni. Ale po 3 kolejkach mamy 4 punkty i nic nie jest jeszcze skończone - powiedział po meczu na Łużnikach Senol Gunes. O tym, jak ofensywnie usposobiona była ekipa z Trabzonu, świadczy fakt, że aż 10 razy została złapana na spalonym!

"Zwłaszcza w pierwszej połowie kluczową rolę na boisku odgrywał Adrian" - skomentował 90-minutowy występ Adriana Mierzejewskiego portal Fanatik i ocenił pomocnika na "6". Równie wysoką notę otrzymał jedynie Didier Zokora. Mecz z CSKA z pewnością umocnił pozycję 24-latka w zespole. Jedynie na "4" zasłużyli natomiast Arkadiusz Głowacki i Paweł Brożek. Żaden z podopiecznych Gunesa nie został niżej oceniony. Oczekiwania tureckich mediów zawiódł zwłaszcza "Brozio", który wszedł na boisko w 46. minucie. "Dało się odczuć brak Buraka i Henrique w ataku" - uważa Fanatik. "Bez Buraka porażka w Moskwie był nieunikniona" - dodaje dziennik Fotomac. Wydaje się, że gdy Burak Yilmaz (w Super Lig ma na koncie 8 goli w 5 meczach!) powróci z zawieszenia za czerwoną kartkę, a Henrique dojdzie do pełni sił po operacji kolana (prawdopodobnie na początku listopada), Brożek może nie otrzymać kolejnej szansy na premierowego gola w LM.

-> Wyniki i opis wtorkowych spotkań Ligi Mistrzów <-

Komentarze (0)