Zawisza Bydgoszcz czeka na Wartę

Ostatnie tygodnie nie były udane dla piłkarzy aktualnego jeszcze lidera tabeli I ligi. Podopieczni Janusza Kubota przejściowy kryzys chcą zakończyć niedzielnym zwycięstwem nad Wartą Poznań.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

To nie będzie tylko zwykłe ligowe spotkanie. Prezesami obydwu klubów są kobiety. Wartą szefuje Izabela Łukomska-Pyżalska, a od poniedziałku Zawiszę prowadzi żona znanego menedżera Anita Osuch. Ta druga zmiana musiała być konieczna, bowiem przepisy PZPN zakazują prowadzenia piłkarskiego klubu licencjonowanym agentom piłkarzy.

- Pani prezes na meczach zawsze siedzi na trybunach obok swojego może i dobrze orientuje się w sprawach piłkarskich. Będzie to z pewnością ciekawy pojedynek - mówi trener gospodarzy Janusz Kubot.

Bydgoszczanie po dwóch wyjazdowych porażkach i remisie z Polonią Bytom chcą wreszcie przełamać fatalną passę i sięgnąć po trzy punkty. - Ostatnie wyniki nie są zadowalające - oświadczył krótko trener Kubot. - Zdawaliśmy sobie jednak sprawę z tego, że taka zadyszka prędzej czy później musi nas dopaść. Na to nałożyły się różne sprawy jak kartki, kontuzje i mecze młodzieżowej reprezentacji Polski.

Pewnym zaskoczeniem dla gospodarzy jest niska pozycja Warty w ligowej tabeli. Zwłaszcza jeśli popatrzy się na kadrę poznańskiej drużyny, gdzie roi się od tak znanych napastników jak Piotr Reiss i Krzysztof Gajtkowski. Ich powstrzymaniem zajmie si,ę m. in powracający po pauzie Krzysztof Hrymowicz oraz Michał Ilków-Gołąb. - Gramy u siebie i trzeba to wykorzystać, a Warta gra w kratkę - zauważył Rafał Piętka. - Jesteśmy jednak w optymalnej dyspozycji i sięgniemy po trzy punkty.

Już niedługo bydgoskich piłkarzy przed rozpoczęciem ligowych spotkań do walki może zachęcać nowy utwór specjalnie wybrany w głosowaniu przez kibiców i samych graczy. - Jest kilka ciekawych propozycji. Wszystkie zostaną umieszczone w sondzie na naszej oficjalniej stronie klubowej - poinformował dyrektor Piotr Lizak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×