Utrzymać kontakt z czołówką - zapowiedź meczu Bogdanka Łęczna - Sandecja Nowy Sącz

Zadyszka dopadła Bogdankę. Łęczyńska drużyna mogła przełamać się już w niedzielnym starciu z Piastem Gliwice, lecz straciła dwie bramki w ostatnim kwadransie i musiała zadowolić się punktem, który oddalił ją od podium. - Zasłużyliśmy na pełną pulę, a nie tylko na remis - ocenił Sergiusz Prusak.

Na domiar złego czerwoną kartką za krytykowanie decyzji sędziego został ukarany Tomas Pesir i będzie pauzował przynajmniej do listopada. Natomiast powraca do składu Radosław Bartoszewicz. W tej sytuacji gospodarze najprawdopodobniej zagrają w ustawieniu 4-5-1.

Z kolei w zespole Sandecji zabraknie pauzującego za 4 żółte kartki Filipa Burkhardta. Zaliczył on asystę przy bramce Patryka Jędrzejowskiego w zremisowanym 1:1 meczu z Kolejarzem Stróże. Podopieczni Mariusza Kurasa sukcesywnie pną się w górę tabeli i nie znaleźli pogromcy już od dziewięciu kolejek!

Na wyjazdach nowosądecka drużyna głównie remisuje. Co prawda zdobyła dotychczas zaledwie cztery bramki, ale też tyle samo straciła. Bogdanka nie jest jednak gościnna. W obecnym sezonie tylko Ruch Radzionków wrócił z tarczą z Łęcznej.

Gospodarze chcą zwyciężyć, by utrzymać niewielki dystans do najlepszych I-ligowców przed serią czterech spotkań wyjazdowych na finiszu rundy jesiennej. Ozdobą sobotniego meczu będzie rywalizacja czołowych strzelców zaplecza T-Mobile Ekstraklasy - Nildo oraz Arkadiusza Aleksandra.

Bogdanka Łęczna - Sandecja Nowy Sącz / sob. 22.10.2011, godz. 15:00

Przewidywane składy:

Bogdanka: Prusak - Pielach, Nikitović, Magdoń, Pielorz - Renusz, Sołdecki, Łuczak, Bartoszewicz, Zuber - Nildo.

Sandecja: Kozioł - Woźniak, Midzierski, Frohlich, Makuch - Janić, Wiśniewski, Gawęcki, Berliński, Jędrzejowski - Aleksander.

Sędzia: Piotr Siedlecki (Warszawa).