Premier League: Nokaut Czerwonych Diabłów na Old Trafford! MU - MC 1:6!!! (wideo)

Manchester City nie dał żadnych szans Manchesterowi United w niedzielnym meczu na Old Trafford. The Citizens ograli Czerwone Diabły aż 6:1, chociaż mogli dużo wyżej. Po dwie bramki zdobyli Mario Balotelli oraz Edin Dzeko.

Sir Alex Ferguson zaskoczył wszystkich, ponieważ na rezerwie posadził Javiera Hernandeza, a do składu wstawił Dannyego Welbecka. Roberto Mancini również nie zdecydował się skorzystać z usług Samira Nasriego i Francuz musiał usiąść na ławce rezerwowych.

Trzeba obiektywnie przyznać, że pierwsza połowa nie stała na najwyższym poziomie. Brakowało przede wszystkim sytuacji strzeleckich z jednej, jak i z drugiej strony. The Citizens bramkę zdobyli w 22. minucie, kiedy Mario Balotelli został zostawiony bez opieki na czternastym metrze. Włoch uderzył jakby od niechcenia, ale na tyle skutecznie, żeby David De Gea nie miał nic do powiedzenia. W pierwszej połowie mistrzowie Anglii nie zagrozili poważniej bramce rywali i Ferguson miał o czym myśleć w przerwie spotkania.

Jednak wszystkie jego plany wzięły w łeb już w 47. minucie. Johny Evans sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Balotelliego i arbiter słusznie wyrzucił z boiska defensora MU. Od tego momentu rozpoczął się koncert gości. Ci grali na pełnym luzie i co chwilę stwarzali sobie groźne sytuacje. Drugą bramkę tego dnia zdobył Mario Balotelli, kiedy po akcji, której nie powstydziłaby się Barcelona, wykończył podanie Jamesa Milnera.

The Citizens było mało i dziewięć minut później ponownie rozklepali defensywę Czerwonych Diabłów. Tym razem asystował Micah Richards, a Sergio Aguero z pięciu metrów wpakował futbolówkę do siatki. Chwilę potem na boisku pojawił się Edin Dzeko i miał dwie doskonałe okazje do strzelenia gola. Raz spudłował, natomiast za drugim razem świetnie obronił De Gea.

Man Utd był stać tylko na jedną bramkę, ale za to najładniejszą. Darren Fletcher zagrał na "klepkę" z Hernandezem po czym oddał piękny techniczny strzał. Hart nie miał nic do powiedzenia. Man City grał do końca i zdobył jeszcze trzy gole! Łupem podzielili się Dzeko (dwa trafienia) oraz Silva. Na Old Trafford mistrzowie Anglii polegli aż 1:6. Man City ma pięć punktów więcej od swoich lokalnych rywali.

Man Utd - Man City 1:6 (0:1)

0:1 - Balotelli 22'

0:2 - Balotelli 60'

0:3 - Aguero 69'

1:3 - Fletcher 81'

1:4 - Dzeko 90'

1:5 - Silva 90+1'

1:6 - Dzeko 90+4'

Składy:

Man Utd: De Gea - Smalling, Ferdinand, Evans, Evra, Nani (66' Hernandez), Fletcher, Anderson (66' Jones), Young, Rooney, Welbeck.

Man City: Hart - Richards, Kompany, Lescott, Clichy, Yaya Toure, Barry, Milner (89' Kolarov), Silva, Balotelli (70' Dzeko), Aguero (76' Nasri).

Żółte kartki: Anderson, Evra, Smalling, Welbeck (Man Utd) oraz Kompany, Balotelli, Richards (Man City).

Czerwona kartka: Evans /47' - za faul taktyczny/ (Man Utd).

Sędzia: Mark Clattenburg.

Gol Balotelliego na 1:0:


***

90 minut w barwach Arsenalu Londyn zagrał Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz nie zachował czystego konta w pojedynku ze Stoke City, ale Kanonierzy wygrali na Emirates Stadium 3:1. Skórę londyńczykom musiał uratować rezerwowy tego dnia Robin van Persie. Holender na boisku zameldował się przy stanie 1:1 i w ostatnich 23. minutach zdobył dwie bramki.

Szczęsny jedynego gola puścił przed przerwą, kiedy po zamieszaniu w jego "szesnastce", Peter Crouch głową skierował futbolówkę do siatki.

Arsenal Londyn - Stoke City 3:1 (1:1)

1:0 - Gervinho 27'

1:1 - Crouch 34'

2:1 - van Persie 73'

3:1 - van Persie 82'

Fulham Londyn - Everton 1:3 (0:1)

0:1 - Drenthe 3'

1:1 - Ruiz 68'

1:2 - Saha 90'

1:3 - Rodwell 90'

Blackburn Rovers - Tottenham Hotspur 1:2 (1:1)

0:1 - van der Vaart 15'

1:1 - Formica 28'

1:2 - van der Vaart 53'

***

Bardzo dziwny przebieg miał mecz na Loftus Road. Chelsea przegrała z Queens Park Rangers 0:1, ale przez większość spotkania goście grali w dziewiątkę. Najpierw czerwoną kartkę dostał Jose Bosingwa, a później Didier Drogba. O ile "czerwień" dla Portugalczykowi nie należała się, to zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej zasłużenie został wyrzucony z boiska.

QPR, które wygrało pierwszy mecz w lidze od kwietnia, jedyną bramkę zdobyło po wątpliwym rzucie karnym. Petr Cech o mały włos, a obroniłby "jedenastkę". Sporo pretensji do arbitrów mieli nie tylko zawodnicy Chelsea, ale cały sztab szkoleniowy wicemistrzów Anglii.

Queens Park Rangers - Chelsea Londyn 1:0 (1:0)

1:0 - Helguson (k.) 10'

Czerwone kartki: Bosingwa /33' - za faul taktyczny/, Drogba /41' - za faul/ (Chelsea).

Gol na 1:0 dla QPR:


Źródło artykułu: