Odejście Barriosa furtką dla Błaszczykowskiego?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jakub Błaszczykowski ma być siłą napędową Borussii Dortmund - tak przynajmniej twierdzą niemieccy dziennikarze. Problem reprezentanta Polski polega jednak na tym, że ma to nastąpić dopiero po odejściu gwiazdy zespołu Lucasa Barriosa.

Jakub Błaszczykowski nie ma obecnie miejsca w podstawowej jedenastce Borussii Dortmund. Zdaniem niemieckich dziennikarzy, ma to się zmienić od przyszłego sezonu. Wszystko z powodu problemów finansowych Borussii. Klub z Dortmundu nadal ma zadłużenie w wysokości około 50 milionów euro. Sposobem na pozbycie się długów ma być sprzedać piłkarzy. Borussia nie może bowiem już liczyć na kokosy z udziału w Lidze Mistrzów, gdzie w trzech spotkaniach zdobyła zaledwie punkt. Latem 2012 roku ma mieć miejsce transfer Lucasa Barriosa. Niemiecki klub może zarobić na tej transakcji około 15 milionów euro. Zyska przede wszystkim Błaszczykowski. Wiele zależeć będzie jednak od innego reprezentanta Polski - Roberta Lewandowskiego. Miejsce Barriosa miałby zająć właśnie Lewandowski. To z kolei spowodowałoby przesunięcie na pozycję cofniętego napastnika Mario Goetze, z którym aktualnie rywalizację przegrywa Błaszczykowski. I właśnie w miejsce Goetze miałby wskoczyć reprezentant Polski.

Jest jednak jeden problem. Błaszczykowski ma być również siłą napędową reprezentacji Polski podczas Euro 2012. Będzie tak tylko wtedy, jeżeli będzie mógł liczyć na regularne występy w swoim klubie.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu:
Komentarze (0)