Po przegranym przez FC Koeln meczu z Borussią Franciszek Smuda powiedział, że wśród pokonanych wyróżnił się tylko Matuszczyk. - Jest to jakieś pocieszenie, ale maleńkie. Bo przecież dopiero pierwszy raz zagrałem w tym sezonie w podstawowym składzie. Trener Stale Solbakken niby chwali mnie na treningach, sporo ze mną rozmawia, a grają inni… Nasz szkoleniowiec stawia na bardziej doświadczonych graczy. Kiedyś ktoś mi powiedział: "Adaś, musisz zmienić otocznie. Od małego jesteś w Kolonii i zawsze będziesz traktowany jako młody, dobrze zapowiadający się. Czasami wychowankowie mają trudniej". To chyba racja. Jeżeli moja sytuacja się nie poprawi, postaram się zmienić klub - powiedział piłkarz.
Matuszczyk dodał, że nie bierze pod uwagę gry w 2. Bundeslidze i przypomniał, że wcześniej interesowały się nim kluby z Norymbergi i Augsburga.
Źródło: Przegląd Sportowy