Nowy trener Zagłębia, czyli trudne miesiące przed piłkarzami (foto)
Nowy trener KGHM Zagłębia Lubin Pavel Hapal nie wygląda na faceta, który da sobie w kaszę dmuchać. Dyscyplina - to słowo klucz. Będzie powtarzane w najbliższych miesiącach. Na początek zabrał piłkarzom dzień wolny i to 1 listopada!
Bartosz Zimkowski
W nieoficjalnych rozmowach piłkarze Zagłębia mówili dosadnie: "wszyscy mają dość Urbana". Jan Urban nie sprawdził się jako trener Miedziowych. Starał się być dla nich jak przyjaciel, często z nimi rozmawiał i tłumaczył im swoje decyzje. To nie zdało egzaminu. W niedzielę późnym wieczorem został zwolniony.
W jego miejsce został powołany Pavel Hapal. Na pierwszy rzut oka widać, że z nim łatwo nie będzie. Jego pierwsza decyzja uderzyła w zawodników - 1 listopad miał być dniem wolnym. Tymczasem Czech powiedział: nie ma mowy. Zarządził poranny trening. Dla niego nie ma chwili do stracenia. - Nie widzę większych problemów w zespole. Stawiam przede wszystkim na dyscyplinę. To jest główny problem - oznajmił i trudno się z nim nie zgodzić. Piłkarze nie zawsze grali z pełną motywacją, co skończyło się zamrożeniem pensji ze strony działaczy, a także pretensjami fanów. Ich zdaniem piłkarze nie przykładali się należycie do swoich obowiązków. Efekt? Hapal trenerem, który ceni sobie dyscyplinę.