Orest Lenczyk: Musimy przezwyciężyć presję

W niedzielę piłkarze KGHM Zagłębia Lubin w spotkaniu derbowym podejmować będą Śląsk Wrocław. Szkoleniowiec wicemistrzów Polski, Orest Lenczyk, w przeszłości prowadził Miedziowych i sam mówi, że ma pewną sympatię do tej drużyny.

Na Dialog Arena w Lubinie nie będzie sympatyków WKS-u, na których nałożony jest zakaz wyjazdowy. - Są to derby i szkoda, że u nas nie jest jak w Anglii, gdzie pół stadionu zajmują jedni kibice, a drugie pół sympatycy rywala. Tym bardziej że mecz będzie rozgrywany na pięknym stadionie - powiedział szkoleniowiec wicemistrzów Polski.

W przeszłości aktualny trener zielono-biało-czerwonych pracował w Lubinie. - Nie ukrywam, że mam pewną sympatię do Zagłębia, bo tam pracowałem. Teraz jednak pracuję w Śląsku i jest to zrozumiałe, że tak przygotowuję swoją drużynę, aby z Zagłębiem wygrała - zaznaczył "Oro Profesoro".

Miedziowi jak na razie plasują się na drugiej od końca pozycji w tabeli. Śląsk natomiast jest liderem. Niedawno w Lubinie postanowiono zmienić trenera. Jana Urbana zastąpił Czech Pavel Hapal. - Bardzo żałuję, że bardzo porządny człowiek i bardzo porządny trener, jakim jest Jan Urban, przestał pracować w Zagłębiu. Nie wyobrażałem sobie, że przed tym meczem się z nim nie przywitam. Ale życie takie jest, że wielu pomaga w odejściu trenera i tylko szkoda, że równie wielu nie pomaga, aby szkoleniowiec pozostał w klubie - podkreślił Orest Lenczyk.

- Do Lubina jedziemy jako drużyna, która jak na nasze warunki zdobyła sporo punktów. Musimy przezwyciężyć presję, bo z pewnością Zagłębie będzie grało bardzo agresywnie na swoim boisku. Musimy uniknąć prostych błędów, które czasami nam się zdarzają - dodał trener Śląska Wrocław.

Trener WKS-u podkreślił, że atmosfera w drużynie jest dobra. Trudno się temu dziwić, skoro zespół jest liderem T-Mobile Ekstraklasy.

Komentarze (0)