Tradycyjnie włoski menedżer dokonał kilku zmian w składzie i na ławce posadził m.in. Samira Nasriego oraz Mario Balotelliego. W pierwszej połowie gra The Citizens nie układała się i nic dziwnego, że od 28. minuty gospodarze prowadzili 1:0. Zawalił w tej sytuacji sędzia liniowy, który zauważył faul na Jay'u Bothroydzie, ale tak naprawdę nie było go. Z rzutu wolnego dośrodkował Joey Barton i gola głową zdobył Heidar Helguson. Przed przerwą po pięknej, indywidualnej akcji Edin Dzeko doprowadził do wyrównania.
To był punkt zwrotny, ponieważ od tego momentu lider Permier League zaczął grać dużo lepiej. Kilka minut po zmianie stron geniuszem błysnął David Silva. Hiszpan świetnie przyjął sobie piłkę po czym uderzył nie do obrony. 21 minut przed końcem QPR doprowadziło do wyrównania. Głową uderzył Bothroyd, a Helguson tak uciekał z linii strzału, że futbolówka trafiła go w plecy i zmyliła Joe'a Harta. Goście domagali się odgwizdania pozycji spalonej Islandczyka, lecz nic takiego nie miało miejsca.
Man City i tak wygrał, ponieważ w tempo na dośrodkowanie Silvy nabiegł Yaya Toure i mocnym strzałem głową ustalił wynik spotkania na 3:2. The Citizens nadal mają pięć punktów przewagi nad drugim w tabeli Manchesterem United.
Queens Park Rangers - Manchester City 2:3 (1:1)
1:0 - Bothroyd 28'
1:1 - Dzeko 43'
1:2 - Silva 52'
2:2 - Helguson 69'
2:3 - Yaya Toure 74'
Składy:
QPR: Kenny - Young, Gabbidon, Ferdinand, Traore (90' Hill), Mackie (84' Smith), Barton, Faurlin, Wright-Phillips, Bothroyd (77' Puncheon), Helguson.
Man City: Hart - Richards, Savic, Lescott, Kolarov, Milner, Barry (75' Balotelli), Yaya Toure, Silva, Aguero (68' Johnson), Dzeko (88' Kolo Toure).
Żółte kartki: Barton (QPR) oraz Balotelli (Man City).
Sędzia: Martin Atkinson.
Gol QPR na 1:0:
