Wiślacy po 184. derbach Krakowa: Przepraszamy

Wisła Kraków poniosła trzecią porażkę z rzędu. Po Podbeskidziu Bielsko-Biała i Fulham Londyn mistrzów Polski ograli w 184. derbach Krakowa piłkarze Cracovii. Nic dziwnego, że po wyjściu z szatni przy Kałuży 1 wiślacy byli kompletnie rozbici.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jesteśmy ogromnie rozczarowani. Chcemy przeprosić fanów, bo ich zawiedliśmy, podobnie jak klub - przyznał najlepszy snajper Białej Gwiazdy w tym sezonie, Dudu Biton. W derbach Izraelczyk miał swoje sytuacje na zdobycie bramki, ale świetnie spisał się golkiper Pasów, Wojciech Kaczmarek. Biton żałował zwłaszcza sytuacji z 5. minuty, kiedy główkował po dośrodkowaniu Ivicy Ilieva z lewej strony, ale Kaczmarek cudem obronił strzał: - Prawdę mówiąc, widziałem już piłkę w siatce. Nie mam pojęcia jak bramkarz to wybronił.

Biton przyznał, że porażka w derbach to największe rozczarowanie tego sezonu: - Myślę, że to najboleśniejsza porażka w tym sezonie, gorsza nawet od przegranej z APOEL-em. Wszyscy piłkarze wiedzieli, jak istotny był to pojedynek.

- Przepraszam wszystkich w imieniu całej drużyny - to już słowa Marko Jovanovicia. - To jest straszne dla każdego z nas. Próbowaliśmy walczyć przez cały mecz, wszyscy widzieli, ile szans zmarnowaliśmy. To dla mnie bardzo trudny moment. Czuję to samo, co polscy piłkarze, bo wiem jak ważne było to spotkanie, wiem, czym są derby - dodaje Serb.

- Nie zabrakło walki z naszej strony. Naprawdę staraliśmy się, ale to nie wystarczyło. Nie zagraliśmy dobrze, ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie o wiele lepiej. Co mogę powiedzieć? Próbowaliśmy wszystkiego, uwierzcie mi, ale nie udawało się. Musimy zmienić naszą grę i popracować nad stałymi fragmentami, gdyż zbyt dużo goli tracimy w ten sposób - kończy Jovanović.

Biton przypomniał, że Biała Gwiazda przy Kałuży 1 grała bez kilku podstawowych zawodników, ale podkreślił, że nie chce tym usprawiedliwiać ostatnich wyników:- Brakuje nam Meliksona i Małeckiego, brakuje Sobolewskiego. Na pewno ich brak ma jakieś znaczenie, bo to świetni piłkarze, ale to nie może być dla nas wymówką. Nie możemy w ten sposób tłumaczyć naszych porażek.

Źródło artykułu: