Łukasz Piszczek: Bramki w Pucharze UEFA dodały mi pewności siebie

Łukasz Piszczek ma ostatnio sporo powodów do zadowolenia. W meczu Pucharu UEFA z Nistru Otaci strzelił dla Herthy Berlin aż trzy gole i zasygnalizował wysoką dyspozycję - czytamy na łamach Super Expressu.

- Niektórzy ludzie mają już tak, że gdy tylko piłkarz usiądzie raz albo dwa razy na ławce, to od razu go skreślają i mówią, że mu się nie powiedzie. A ja nie przejmowałem się tymi opiniami i ciężko pracowałem na treningach - powiedział Piszczek w rozmowie z Super Expressem.

Reprezentant Polski dodał ponadto: - Z natury nie jestem cierpliwy, ale nauczyłem się tego już w Zagłębiu Lubin. Tam na początku też nie grałem, ale gdy przyszedł trener Michniewicz, to dał mi szansę i ją wykorzystałem. W Berlinie jest podobnie. Mimo że na początku grałem niewiele, to trener Favre powtarzał, że mi ufa i wierzy we mnie. I też w końcu dał mi szansę. Pewniakiem w składzie jeszcze się nie czuję, ale bramki w Pucharze UEFA dodały mi pewności siebie.

Komentarze (0)