Bundesliga: Hit dla Borussii, Bayern bezradny! Złoty gol Goetze, aktywny Lewandowski

Szlagier rundy jesiennej nie był tak dobrym widowiskiem, jak pojedynek Bayernu z BVB z poprzedniego sezonu. Obie drużyny grały zachowawczo, ale to mistrzów Niemiec stać było na zadanie decydującego ciosu. Udział w trafieniu Mario Goetze miał "Lewy".

Pierwsza połowa pojedynku przypominała partię szachów. Żadna z drużyn nie zdecydowała na śmielsze ataki. W 11. minucie dwukrotnie z wolnego uderzał Mario Goetze, ale najpierw trafił mur, a w poprawce piłka przeszła obok bramki. Po półgodzinie gry Arjen Robben zagrał do Francka Ribery, który znalazł się w dogodnej pozycji, ale fatalnie przestrzelił. Robert Lewandowski toczył zacięte boje z defensorami Bayernu. Udało mu się jednak tylko założyć "siatki" Luizowi Gustavo i Holgerowi Badstuberowi. Łukasz Piszczek natomiast nie dawał się Ribery'emu. W 39. minucie za faul na polskim obrońcy "żółtko" otrzymał Gustavo.

Krótko po wznowieniu gry Piszczek zacentrował na głowę "Lewego", który fatalnie przestrzelił z 5 metrów! Znakomita okazja dla BVB zmobilizowała Bawarczyków, którzy ruszyli do ataków. W efekcie Mario Gomez doszedł do pozycji strzeleckiej i uderzył tuż obok słupka. Riposta dortmundczyków była natychmiastowa - w 58. minucie Shinji Kagawa znalazł się oko w oko z Manuelem Neuerem po podaniu piętą Lewandowskiego i przegrał ten pojedynek.

W 65. minucie wynik wreszcie został otworzony. Akcję mistrzów Niemiec rozpoczął Lewandowski i podał do Goetze, który po wymianie piłek z Kagawą trafił do siatki. Po objęciu prowadzenia Borussia złapała wiatr w żagle i wyraźnie przejęła inicjatywę. Aktywny był Lewandowski, który kwadrans przed końcem strzelił nawet gola, ale Peter Gagelmann odgwizdał spalonego. Po kilkunastu sekundach światowej klasy interwencją po strzale Gustavo popisał się Roman Weidenfeller. Golkiper BVB w 78. minucie zatrzymał w sytuacji jeden na jeden Ribery'ego.

W końcówce ekipa Juppa Heynckesa, która w ostatnich 9 meczach na Allianz Arena aplikowała rywalom co najmniej 2 gole, była całkowicie bezradna. Dortmundczykom bez większych trudności udało się utrzymać prowadzenie. Dzięki wywalczeniu 3 "oczek" zespół Juergena Kloppa wrócił na pozycję wicelidera i zbliżył się do Bayernu na dystans 2 punktów.

Bayern Monachium - Borussia Dortmund 0:1 (0:0)

0:1 - Goetze 65'

Składy:

Bayern: Neuer - Rafinha (79' Petersen), Badstuber, Boateng, Lahm - Kroos, Gustavo - Robben (72' Alaba), Mueller (72' Olić), Ribery - Gomez.

Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Santana, Hummels, Schmelzer - Kehl (79' Leitner), Bender - Goetze, Kagawa (89' Perisić), Grosskreutz - Lewandowski (90' Barrios).

Żółte kartki: Gustavo, Badstuber (Bayern) oraz Kehl (Borussia).

Sędzia: Peter Gagelmann.

Widzów: 69 000.

-> Wyniki pozostałych sobotnich spotkań 13. kolejki Bundesligi <-

Bundesliga 2011/2012

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Bayern Monachium 13 28 32:5
2 Borussia Dortmund 13 26 27:9
3 Borussia M'Gladbach 13 26 20:9
4 Schalke 04 13 25 28:18
5 Werder Brema 13 23 23:21
6 Bayer Leverkusen 13 21 17:16
7 Hannover 96 13 19 17:21
8 VfB Stuttgart 12 18 18:12
9 TSG Hoffenheim 12 17 15:13
10 Hertha Berlin 13 17 18:19
11 FC Koeln 12 16 20:26
12 VfL Wolfsburg 13 16 19:26
13 FC Kaiserslautern 13 13 10:17
14 FSV Mainz 12 12 16:23
15 FC Nuernberg 13 12 13:24
16 SC Freiburg 13 11 18:29
17 Hamburger SV 12 10 15:25
18 FC Augsburg 12 8 9:22
Komentarze (0)