Mimo, że Legia Warszawa i Zagłębie Lubin mają diametralnie różną sytuację w tabeli T-Mobile Ekstraklasy, to łączy je jedno - podejście do szkolenia młodzieży. Już dzisiaj tacy zawodnicy jak Rafał Wolski (Legia), czy Arkadiusz Woźniak (Zagłębie) coraz częściej występują w Ekstraklasie. Już wkrótce mogą stanowić o sile swoich drużyn.
O tym, że warto inwestować w młodzież, przekonał działaczy Legii Jan Urban. To on jako pierwszy dał szansę Maciejowi Rybusowi i Arielowi Borysiukowi. Dzisiaj to reprezentanci Polski, o których zabiegają zagraniczne kluby. W Zagłębiu Michał Bajor włączył do składu Damiana Dąbrowskiego, a szansę gry w pierwszym zespole Arkadiuszowi Woźniakowi dał... Urban. Woźniak szybko stał się ulubieńcem kibiców. Na każdym kroku pokazuje swoje przywiązanie do klubu. Do szatni wchodzi z szalikiem na szyi. Kiedy pauzował za kartki, wspólnie z kibicami dopingował zespół.
W Legii i Zagłębiu nie brakuje zdolnej młodzieży. Już dziś do pierwszego zespołu dobijają się kolejni zawodnicy. Część z nich trenerzy zamierzają zabrać już na zimowe zgrupowania zespołów.
Źródło: Przegląd Sportowy