- Serie i rekordy są ważne dla dziennikarzy, a nie dla nas. My patrzymy tylko na zdobyte punkty, zwycięstwa, a czy coś puszczę czy nie, ma już drugorzędne znaczenie. Zresztą te osiem meczów na zero z tyłu to przypadek, przynajmniej tak myślę. Bo nawet najlepszy bramkarz nie ma szans, gdy drużyna nie gra dobrze. A u nas, szczególnie w tych ostatnich dwóch spotkaniach, było nawet bardzo dobrze. Prawie w ogóle nie miałem roboty. Mogłem pooglądać sobie, jak my konstruujemy akcje. I byłem pod dużym wrażeniem - powiedział Kuciak w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
W tym sezonie przez 770 minut nie skapitulował Manuel Neuer z Bayernu Monachium. Czy Kuciak pobije w sobotę Niemca?
Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym.