Rywalizację na Regenboogstadion Marcin Wasilewski tradycyjnie rozpoczął w podstawowym składzie Anderlechtu. W poprzedni weekend boczny obrońca reprezentacji Polski miał spory udział w pokonaniu VV St. Truiden, zdobywając pięknego gola z rzutu wolnego.
Tym razem mecz nie ułożył się po myśli "Wasyla". W 53. minucie po uderzeniu Jeremy'ego Serwy'ego piłka odbiła się od niego i zupełnie zmyliła Silvio Proto. Po chwili Zulte prowadziło już 2:0 i trzecia w sezonie porażka Anderlechtu wisiała w powietrzu. Jednak 7 minut przed końcem sygnał do ataku dał Wasilewski, gdy głową zdobył kontaktową bramkę. Po kilkudziesięciu sekundach brukselczycy już prowadzili, bo dwa gole strzelił Tom de Sutter.
Dla byłego zawodnika Lecha Poznań był to trzeci gol w sezonie. Do tego "Wasyl" ma na koncie asystę. W tabeli Jupiler League ekipa trenera Ariela Jacobsa już o 6 "oczek" wyprzedza Gent, a o 7 Standard.
Zulte Waregem - Anderlecht 2:3 (0:0)
1:0 - Serwy 53'
2:0 - Chevalier 64'
2:1 - Wasilewski 82'
2:2 - De Sutter 84'
2:3 - De Sutter 86'
