Spotkanie drugiego i trzeciego zespołu w lidze nie rozczarowało, a zawodnicy obu drużyn potwierdzili, że nieprzypadkowo zajmują miejsca w czubie tabeli. Od początku inicjatywa należała do KS-u Gniezno, który szybko objął prowadzenie. W ogóle w całym meczu gospodarze aż czterokrotnie mieli na swoim koncie jedną bramkę więcej niż rywale, ale ci za każdym razem wychodzili z opresji i doprowadzali do wyrównania. Ostatniego gola - na wagę remisu - strzelili na trzy minuty przed końcem spotkania, kiedy podjęli decyzję o wycofaniu bramkarza, kosztem zawodnika z pola. Ryzykowny manewr - przy ogromnym szczęściu w polu karnym gnieźnian - opłacił się, dzięki czemu do KS-u nadal tracą tylko trzy punkty.
Dodajmy, że poprzez podział punktów w meczu w Gnieźnie obie drużyny utrzymały miano niepokonanych, KS - od sześciu, a MKF - od dziewięciu meczów!
Za tydzień (3 grudnia) gnieźnianie zmierzą się na wyjeździe z AZS-em Lublin, a piłkarze z Grajowa podejmą Kadet Poznań.
KS Gniezno - MKF Grajów 4:4 (2:1)
Patronem medialnym KS-u Gniezno jest portal SportoweFakty.pl.
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)