Andrzej Witan (Zawisza Bydgoszcz) - wiele razy zaledwie 21-letni golkiper beniaminka chronił swój zespół przed porażką. Bardzo dobra runda w wykonaniu tego bramkarza. Aż 12 kolejek Zawisza był niepokonany. Spora w tym zasługa właśnie Witana.
Peter Hricko (Pogoń Szczecin) - zasłużył na najwyższe noty spośród dość nierówno grających obrońców szczecińskiego klubu. Solidnie zbudowany Słowak nie pozwalał na wiele nacierającym jego skrzydłem przeciwnikom, często także naprawiał błędy kolegów. Zaprezentował ponadprzeciętne umiejętności w grze ofensywnej, niejednokrotnie podłączając się do akcji.
Witold Cichy (Kolejarz Stróże) - Kolejarz to jedna z niespodzianek rundy jesiennej. Zespół prowadzony przez Przemysława Cecherza plasuje się na piątej lokacie. Kolejarz stracił tylko 18 bramek w czym spora zasługa Cichego, który skutecznie kierował grą swoich kolegów w defensywie.
Marcin Radzewicz (Arka Gdynia) - pewność, doświadczenie i dynamika, z konieczności 3/4 rundy grał na nietypowej dla siebie pozycji lewego obrońcy, z którym nie potrafili sobie radzić gracze drużyny przeciwnej. Wiele asyst i rajdów po lewej flance. Wspólnie z Kowalskim wykonywali wszystkie stałe fragmenty gry, z których Arka zdobywała wiele bramek. Kilku trenerów 1 ligi podkreślało, że właśnie stałe fragmenty gry najlepiej wykonuje w lidze drużyna z Gdyni.
Adrian Błąd (Zawisza Bydgoszcz) - świetna runda w wykonaniu tego 20-latka. Można go zaliczyć do kilku objawień rundy. Jest najlepszym strzelcem Zawiszy i z 10 golami znajduje się w czubie snajperów ligi, a jest pomocnikiem. Jego dobra postawa na pewno przyniosła sporo korzyści drużynie i to, że Zawisza wiosną walczyć będzie o awans.
Dariusz Pawlusiński (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) - mózg i prawdziwy lider ekipy z Małopolski, najlepszy strzelec i najlepiej dogrywający zawodnik tego zespołu. Bez niego Termalica zapewne nie zajmowałaby drugiej lokaty.
Petr Benat (Arka Gdynia) - jeden za najlepiej wyszkolonych pomocników 1 ligi - odkąd razem z Jarza pojawili się w Arce ta rozpoczęła marsz w górę tabeli i w 10 kolejkach przegrała tylko raz z Pogonią w Szczecinie. Doskonały playmaker, który myśli na boisku i przewiduje rozwój sytuacji kilka zagrań do przodu. Drugi najlepszy snajper Arki - z 5 trafieniami na koncie
Piotr Rocki (Ruch Radzionków) - weteran ligowych boisk zanotował świetną jesień. Patrząc na grę "Rocky'ego" mało kto dałby mu 37 lat, jakie dyktuje mu metryka. Na boisku zachowywał się jak profesor, ale ciągle grał z młodzieńczą fantazją. Drybling, szybkość, boiskowe cwaniactwo i doświadczenie, to atuty, których młode wilczki z Radzionkowa mogą się od piłkarskiego profesora nauczyć.
Tomasz Podgórski (Piast Gliwice) - pomocnik Piasta był pierwszoplanową postacią w swoim zespole. Zdobył sześć goli, kilka kolejnych wypracował. Był niezwykle aktywnym zawodnikiem, co powodowało, że obrońcy rywali mieli mnóstwo pracy i problemów z tym graczem.
Edi Andradina (Pogoń Szczecin) - wbrew malkontentom wypominającym Brazylijczykowi wiek, gra on wciąż na wysokim poziomie i stał się jedną z największych gwiazd pierwszoligowego frontu. W wielu spotkaniach zaprezentował błysk piłkarskiego geniuszu, potrafiąc jednym podaniem otworzyć kolegom drogę do bramki. Do niezliczonej ilości asyst dorzucił dziewięć bramek, stając się najskuteczniejszym piłkarzem liderującej Pogoni.
Jakub Świerczok (Polonia Bytom) - napastnik Polonii Bytom jest największym odkryciem rundy jesiennej na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Nikomu nieznany wcześniej zawodnik strzelił w swojej debiutanckiej rundzie 12 bramek i samotnie lideruje klasyfikacji pierwszoligowych strzelców. Gdyby nie on Polonia już dziś witałaby się z II ligą.
Ławka rezerwowych: Radosław Janukiewicz (Pogoń Szczecin), Bartosz Kopacz (Ruch Radzionków), Piotr Kuklis (Arka Gdynia), Tomasz Ostalczyk (Flota Świnoujście), Bartosz Ława (Pogoń Szczecin), Nildo (Bogdanka Łęczna), Wojciech Kędziora (Piast Gliwice).
na Instagramie 
na Facebooku 
